MPK wydało na nie ponad 28 mln zł. Dodatkowe 20 tys. zł przewoźnik przeznaczył na uzbrojenie autobusów w system liczenia pasażerów, który działa na zasadzie fotokomórki.
Nowe niskopodłogowce trafiły do zajezdni przy ul. Nowe Sady, gdzie już od czterech lat stacjonuje 30 mercedesów conecto. Jednak stare modele nie są całkowicie niskopodłogowe, przy wejściach mają jeden stopień.
- Nowością jest również to, że przegląd techniczny autobusu można robić dopiero po 60 tys. km, a nie po 30 tys., jak do tej pory. Nowe mercedesy mają też korzystniejsze zużycie paliwa - wyjaśnia Laszlo Rakasz, dyrektor ds. strategii w EvoBus.
Niskopodłogowe mercedesy conecto produkowane są dopiero od trzech lat, a ich fabryka znajduje się w Turcji. W Polsce jeżdżą już w Gdańsku, Bydgoszczy, Suwałkach, Lublinie i Sosnowcu. W Łodzi mają zastąpić najstarszy tabor, czyli 24 ikarusy wyprodukowane w latach 1992-1995.
Dodatkowo zamontowane w niskopodłogowcach czujniki ruchu posłużą MPK w badaniach tzw. potoków pasażerskich. Pomogą one w dobraniu na daną linię takiego taboru, na jaki jest zapotrzebowanie.
Niestety, w nowych autobusach nie ma klimatyzacji, na którą pasażerowie najbardziej liczyli.
Mercedes solowy (12m) pomieści około setki pasażerów, a w przegubowcu (18m ) miejsce znajdzie 170 osób. Natomiast około 200 osób weszłoby do mercedesa CapaCity, który jest najnowszym dziełem mercedesa. I chociaż nie ma planów by taki autobus jeździł po Łodzi, wczoraj zaprezentowano go na Nowych Sadach.
- Ten autobus jest dłuższy o półtora metra od standardowego przegubowca. Pomieści tylu pasażerów, że spokojnie może zastąpić tramwaje - podkreśla Laszlo Rakasz. - Na razie CapaCity jeżdżą w Istambule, Stuttgarcie i Francji. Mamy też zamówienie z Bratysławy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
