Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: 850 tys. zł dla córki antykomunisty, który chciał siłą obalić ustrój

Krzysztof Zając
Krzysztof Zając
L.O. został w czerwcu 1948 roku skazany na wieloletnie ciężkie więzienie za to, że przemocą chciał zmienić ustrój państwa. Już nie żyje. Jego córce Sąd Okręgowy w Łodzi przyznał ogromne zadośćuczynienie wynoszące 850 tys. złotych.

L.O. został w czerwcu 1948 roku skazany na wieloletnie ciężkie więzienie za to, że przemocą chciał zmienić ustrój państwa. Już nie żyje. Jego córce Sąd Okręgowy w Łodzi przyznał ogromne zadośćuczynienie wynoszące 850 tys. złotych.

Mężczyzna miał 19 lat, gdy zatrzymały go służby bezpieczeństwa. Stworzył bowiem organizację, która miała za cel walkę z ówczesnym ustrojem . Założył oddział wykonawczy Armii Krajowej, gromadził dla siebie broń i rozpowszechniał ulotki antyrządowe. Wojskowy Są Rejonowy w Łodzi skazał go na 10 lat więzienia oraz utratę praw publicznych i obywatelskich na 5 lat.

Z opowieści córki mężczyzny wynikało, że pobyt w więzieniu był bardzo ciężki. Ojciec pracował w kamieniołomach, był głodny, ustawicznie przeziębiony. Był bity i straszony przez strażników. Całą karę odbywał w więzieniach o zaostrzonym rygorze.
Przez cały okres odbywania kary zarówno L.O. Jak i jego rodzice wielokrotnie pisali prośby o ułaskawienie. Na skutek tych próśb Rada Państwa w sierpniu 1955 roku skorzystała z prawa łaski i zwolniła go z więzienia.

Na wolności mężczyzna był jednak w złej kondycji fizycznej i psychicznej. Cierpiał na zespół stresu pourazowego i był hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym. Zmiany osobowości po cierpieniach w w więzieniu sprawiły, że stał się człowiekiem nerwowym i agresywnym. Gdy już się ożenił, zarówno wobec żony jak i córki stosował przemoc psychiczna i fizyczną. Nigdy też nie podjął stałej pracy. Zmarł w 1988 roku.

Rok Później Sąd Okręgowy w Lodzi stwierdził; nieważność wyroku sądu wojskowego z 1948 roku, co otworzyło drogę do postępowania o zadośćuczynienie za doznane cierpienia. Ponieważ pokrzywdzony już nie żyje. O pieniądze wystąpiła jego córka, która domagała się kwoty 1,2 mln złotych.

Sąd rozpatrując to żądanie podkreślił, że skazanie L.O. Było przez niego niezawinione, niesłuszne, a wręcz przeciwnie, było zapłatą za postawę patriotyczną. W więzieniu, jako skazaniec polityczny był poddawany brutalnym zachowaniom strażników, torturowany. W izolacji cierpiał w sumie 7,5 roku.
Sąd ocenił, że zarówno żądanie córki kwoty 1,2 mln zł jak i stanowisko prokuratury uważającej, ze należy się tylko 300 tys. zł zadośćuczynienia są nieadekwatne do skali cierpienia. Stąd wysokość zasądzonej kwoty stanowiącej stupięćdziesięciokrotność przeciętnego wynagrodzenia.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódź: 850 tys. zł dla córki antykomunisty, który chciał siłą obalić ustrój - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki