- Totalnie zasnieżony korytarz łącznie z grzejnikiem oraz zostawione na korytarzu przez pasażerów walizki, które w czasie podróży dosłownie zamieniły się w bałwany - pisze nasz czytelnik.
- Kontroler biletów przechodząc zaśnieżonym korytarzem i widząc niedomkniete drzwi przez ktore wpadał śnieg jedynie się uśmiechnął i szybko uciekł żeby nie zmarznąć. Tak podróżuje się po najbardziej rentownej trasie kolejowej w Polsce - kończy z ironią łodzianin.
Co na to centrala Przewozów Regionalnych?
Michał Stilger z wydziału public relations tłumaczy, że zdecydowaną większość w taborze spółki stanowią pociągi elektryczne, których średnia wieku wynosi około 30 lat. Tabor - według przewoźnika - spełnia wszelkie normy bezpieczeństwa, poddawany jest również niezbędnym przeglądom i naprawom.
Michał Stilger - jak czytamy w odpowiedzi na nasze pytania - przyznaje, że pasażerowie mogą się zetknąć z niedogodnościami, jak choćby zamarzające lub nieszczelne drzwi czy awarie ogrzewania, ale z podobnymi borykają się... nie tylko przewoźnicy kolejowi, ale również przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej, przewoźnicy autobusowi i inni użytkujący tabor w trudnych warunkach zimowych.
Dodaje, że od niedawna obsługę połączeń Łódź - Warszawy rozpoczęły zmodernizowane pociągi elektryczne o podwyższonym standardzie.
Tymczasem od wczoraj funkcjonuje nowy, tymczasowy rozkład jazdy PKP. Ze względu na kolejny etap modernizacji linii między Łodzią a Warszawą i jej niższą przepustowość Intercity ma o cztery pary pociągów mniej, a Przewozy o dwie. Podróż na tej trasie wydłużyła się o 20-30 minut. Nowy rozkład jazdy ma funkcjonować do końca maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?