1/5
Prokuratura Rejonowa Łódź - Bałuty odmówiła wszczęcia...

Prokuratura Rejonowa Łódź - Bałuty odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie składowanych w Łodzi pakietów wyborczych z nieodbytych wyborów korespondencyjnych prezydenta RP z 10 maja 2020 r. Zawiadomienie złożył Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

2/5
Poseł Joński Prokuraturę Rejonową Łódź - Bałuty zawiadomił...
fot. Adam Jankowski

Poseł Joński Prokuraturę Rejonową Łódź - Bałuty zawiadomił pod koniec lipca 2020 r. Nim do tego doszło, dwukrotnie w czerwcu i lipcu w towarzystwie innych posłów KO, przybył do magazynu logistycznego Poczty Polskiej przy ul. Św. Teresy, by osobiście sprawdzić, czy pakiety wyborcze do nieodbytych "wyborów kopertowych" prezydenta RP z 10 maja rzeczywiście się tam znajdują ponieważ otrzymał informację, że "są wywożone i niszczone". To o tyle istotne, że miały być dowodem w sprawie z innego zawiadomienia posłów KO, mianowicie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, czyli wydaniu 70 mln zł bez podstawy prawnej. Jońskiego do magazynu nie wpuszczono, potwierdzono jednak, że pakiety faktycznie tam są.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

3/5
Przypomnijmy: produkcja pakietów wyborczych do głosowania w...
fot. Adam Jankowski

Przypomnijmy: produkcja pakietów wyborczych do głosowania w wyborach korespondencyjnych prezydenta RP, które miały odbyć się 10 maja, kosztował 70 mln zł. Większość zapłaciła Poczta Polska, a druk Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych wyceniła na 5 mln zł. Tyle tylko, że wybory się nie odbyły. Druk na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego zlecił wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin (obaj PiS) na podstawie ustawy antycovidowej, mimo, iż wówczas nie obowiązywała, a w końcu po maksymalnym przetrzymaniu ją przez marszałka Senatu, izba wyższa ją odrzuciła.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

4/5
Przez cztery miesiące w sprawie nic się nie działo,...

Przez cztery miesiące w sprawie nic się nie działo, Jońskiego przesłuchano dopiero w drugiej połowie grudnia. Poseł przyznał wówczas, iż ma nadzieję, że postępowania przygotowawczego nie wszczęto tylko po to, by zaraz je umorzyć, choć może być to tylko efektem "wojny na górze". Prokuraturę nadzoruje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski, który konsekwentnie domagał się weta unijnego budżetu przez premiera Morawieckiego. Pojawiły się zatem interpretacje, że Ziobro i podległa mu prokuratura przypominając sobie o doniesieniu w sprawie pakietów wyborczych, wywiera nacisk na premiera i PiS. Weta jednak nie było, a bałucka prokuratura właśnie zdecydowała o niewszczynaniu śledztwa. W toku postępowania ustalono, że z ponad 26,6 mln pakietów, które wciąż znajdują się w Łodzi, ubyło 400 pakietów: 200 zabezpieczył w sejfie szef operacji logistycznych poczty, z czego 20 miało trafić do Krajowego Biura Wyborczego, które miało sprawdzić, czy da się je do czegoś wykorzystać. Kolejne 200 zostało zaś "zabranych przez nieustalonego sprawcę 23 lipca", o czym poczta powiadomiła policję. Jeden pakiet przekazano policji.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!

Zobacz również

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!