Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź chce sprzedać udziały w zabytkowej kamienicy przy Nowym Centrum Łodzi

Agnieszka Magnuszewska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne mat. prasowe
Łódź chce sprzedać udziały w kamienicy w pobliżu nowego dworca. Może je nabyć współwłaściciel, któremu zdarzają się kłopoty z płatnościami w ZWiK.

Kamienica przy ulicy Sienkiewicza 4 jest wpisana do rejestru zabytków. Na 12 mieszkań tylko 6 jest obecnie zajętych. Miasto już w 2011 roku dwukrotnie ogłosiło przetarg na sprzedaż udziałów w nieruchomości. Dwa lata później próbę powtórzyło. Chętnych nie było. Obecnie, po zmianie przepisów, może sprzedać udziały bezprzetargowo współwłaścicielom kamienicy. Jeden z nich to B&P Real Estate, który od lutego zarządza kamienicą.

Miasto ma w kamienicy jedną drugą udziałów, B&P Real Estate dwie szóste, a osoba fizyczna jedną szóstą. - W tej chwili współwłaściciele mogą nabyć udziały w trybie bezprzetargowym, jeżeli zgłoszą akces. Jeśli chętnych będzie kilku, zorganizujemy przetarg ograniczony. Na razie kupnem udziałów zainteresowana jest firma B&P Real Estate - wyjaśnia Agnieszka Graszka, zastępca dyrektora wydziału majątku miasta.

Nowe Centrum Łodzi. Piętnaście lat na realizację 50 projektów [ZDJĘCIA]

Żeby sprzedać udziały bezprzetargowo, radni muszą zmienić uchwałę z 2010 roku, która zezwala na wystawianie udziałów w przetargu. Określała ona też wielkość bonifikaty. W 2010 roku wynosiła ona 1 proc. Wydział majątku miasta chce, by zniżka pozostała na tym samym poziomie. W ten sposób udziały kosztowałyby 1,586 mln zł. Warto dodać, że przez ostatnie 4 lata nieruchomość przyniosła zysk 350 tys . zł. Choć tylko połowa lokali jest zamieszkana, w kamienicy są trzy lokale usługowe.

Pomysł zmiany uchwały, dzięki której współwłaściciel będzie mógł nabyć udziały bez przetargu i do tego z bonifikatą, poparli radni z komisji rozwoju i działalności gospodarczej oraz z komisji planu. Nie przeszkadzało im, że w kilku kamienicach, należących do firmy B&P Real Estate lub przez nią zarządzanych, zdarzało się odcinanie wody. Tak było w 2012 roku w przypadku kamienicy przy ul. Nowej 48 (własność B&P Real Estate), gdzie 15 lokatorów pozostało bez wody. Zakład Wodociągów i Kanalizacji odłączył ją, bo właściciel nie uregulował płatności. B&P Real Estate twierdziło, że chodzi tylko o jedną fakturę, ZWiK mówiło o dwóch na 6 tys. zł.

Nowe Centrum Łodzi. Miasto chce sprzedać trzy kolejne działki

Taka sama sytuacja była w kamienicy przy ul. Próchnika 25, gdzie odcięto wodę w 2011 r. Administrator, B&P Real Estate, twierdził, że nie zapłacił tylko jednej faktury. Według ZWiK było ich kilka na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. B&P Real Estate za każdym razem tłumaczy, że część lokatorów w jego nieruchomościach zalega z czynszem, mimo to stara się płacić rachunki . Jednak wśród lokatorów zawsze są tacy, którzy płacą, a wody i tak nie mają. W takiej sytuacji znalazła się w 2010 r. rodzina z ul. Pomorskiej 50.

ZOBACZ TEŻ:

Źródło TVN/X-news: Łódzka ulica jak rwąca rzeka. Koparka uszkodziła wodociąg

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki