Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: coraz więcej przeziębionych, przychodnie oblężone

Adrian Jęcek
Przychodnie mające kontrakt z NFZ proponują przez telefon wizytę u lekarza...  za tydzień
Przychodnie mające kontrakt z NFZ proponują przez telefon wizytę u lekarza... za tydzień archiwum
Fala przeziębień dotarła w tym roku do Łodzi wyjątkowo wcześnie. Kolejki, które w poprzednich latach były zmorą w przychodniach publicznych, teraz są także w prywatnych centrach medycznych. Na wizytę u internisty, zapisywaną telefonicznie, czeka się nawet dwa dni.

- Tegoroczny sezon przeziębień jest wyjątkowo intensywny. Przede wszystkim obserwujemy dużą zapadalność na infekcje górnych dróg oddechowych. Liczba pacjentów, którzy się do nas zapisują, znacznie przekroczyła statystyki z zeszłego miesiąca - mówi lek. med. Piotr Błaszczyński, członek zarządu LUX MED.

Co zrobić, żeby dostać się do lekarza jak najszybciej? W przychodniach mających kontrakty z NFZ, należy pojawić się najpóźniej ósmej rano i wyciągnąć kartę chorób. Ale w kolejce stanąć trzeba zanim przychodnia będzie otwarta. Pierwsi pacjenci przychodzą o szóstej rano.

- Nie mam innego wyjścia, muszę stać w tej nieszczęsnej kolejce. Chciałem zarejestrować się telefonicznie, ale powiedzieli mi, że zapiszą mnie na wizytę na za tydzień - mówi Witold Krajewski z Łodzi.

Chociaż w przychodniach rejonowych takie sytuacje są na porządku dziennym, to podobne problemy zaskakują w przypadku placówek prywatnych. Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu odbywała się w Łodzi jeszcze tego samego dnia, co rejestracja. W chwili obecnej czas ten może się wydłużyć do dwóch dni.

- W okresie zwiększonej zachorowalności na przeziębienia i choroby układu oddechowego termin wizyty u lekarza pierwszego kontaktu może być nieznacznie dłuższy, ale z pewnością nie ma takiej sytuacji, że czeka się tydzień. Staramy się zapewnić dostęp do internistów w ciągu 24 h - mówi Bartosz Maciejewski, rzecznik prasowy Medicover.

Dodatkowym utrudnieniem dla pacjentów jest okres szczepień przeciw grypie. Każdy chętny musi zostać przebadany przez lekarza pierwszego kontaktu, nawet jeśli czuje się zdrowy. To sprawia, że kolejki do internistów i pediatrów wydłużają się jeszcze bardziej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki