Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Dachował i wpadł na tory

Matylda Witkowska
Do mrożącego krew w żyłach wypadku doszło wczoraj około godz. 19 na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i ul. Wysokiej. Pijany kierowca volkswagena passata stracił panowanie nad pojazdem, dachował i zatrzymał się na boku na torowisku tramwajowym.

W samochodzie podróżowali dwaj mężczyźni w wieku około 30 lat. Zarówno kierowca, jak i pasażer byli pod wpływem alkoholu. Z wypadku wyszli z ogólnymi potłuczeniami, jednak obaj odmówili hospitalizacji.

Z powodu wypadku na półtorej godziny zatrzymano ruch tramwajowy w stronę Widzewa. Aby podnieść samochód z torów, konieczne było użycie strażackiego podnośnika. Z tego względu na 15 minut trzeba było zamknąć ruch samochodowy na jednej jezdni al. Piłsudskiego.

Do zdarzenia doszło niemal dokładnie w tym samym miejscu, gdzie dokładnie dwa tygodnie temu wjechał na torowisko pijany kierowcaseata toledo. Kierowca pędził z prędkością ponad 120 km na godzinę, goniony przez łódzkiego taksówkarza. Uciekając, na wysokości placu Zwycięstwa, wpadł na torowisko, gdzie urwały mu się trzy koła.

Nie był to jedyny wczorajszy wypadek. Do groźnego zdarzenia doprowadził około godz. 16 sympatyczny owczarek niemiecki, który spacerował po ul. Brzezińskiej w okolicy ul. Pstrowskiego. Kierowca samochodu Renault próbował ominąć zwierzę, na skutek czego stracił panowanie nad pojazdem i pechowo uderzył w stojący na poboczu słup. Samochodem podróżowały cztery osoby. Dwie dorosłe z niezbyt dużymi obrażeniami zostały odwiezione do szpitala im. Barlickiego, jedna niepełnoletnia do szpitala przy ul. Spornej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki