Powoli dobiega końca remont kamienicy z przybudówką przy ul. Pomorskiej 11 w Łodzi, a więc w miejscu, w którym przed wojną bywał słynny gangster Menachem Bornstein zwany Ślepym Maksem.
CZYTAJ DALEJ >>
.
W odnowionych budynkach będą mieszkania komunalne, świetlica środowiskowa i lokale dla mikroprzedsiębiorców. Prace zostaną zakończone w pierwszym kwartale 2022 roku i pochłoną ponad sześć mln zł.
– Kamienica z przybudówką przechodzą metamorfozę. Budynki odzyskują nową elewację, a ich wnętrza zostały przebudowane i dostosowane do pełnienia nowych funkcji. Obok komfortowych, w pełni wyposażonych mieszkań komunalnych powstały przestrzenie idealne do prowadzenia działalności gospodarczej. W przybudówce powstał lokal przeznaczony na świetlicę środowiskową – wyjaśnia Olga Kassyańska z Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Inwestorzy z magistratu zapewniają, że w budynku powstanie 12 mieszkań komunalnych, cztery lokale użytkowe dla firm i świetlica integrująca lokalną społeczność. Zmieni się też podwórze, które zostanie wyłożone kostką kamienną. Pojawi się tam plac zabaw i dużo zieleni.
– Kończymy prace instalatorskie i przy urządzaniu mieszkań oraz wyposażaniu łazienek i kuchni. Do końca zbliżają się prace przy elewacji – ta od strony ul. Wschodniej będzie gotowa już w przyszłym tygodniu. Przed nami ostatnia prosta robót wykończeniowych – zaznacza kierownik robót Krzysztof Hejmanowski.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Przed wojną przy kamienicy u zbiegu ul. Pomorskiej i ul. Wschodniej znajdowała się piwiarnia „Kokolobolo” należąca do Icka Leipzigera. Był to ulubiony lokal Ślepego Maksa, który trząsł łódzkim półświatkiem. To właśnie w piwiarni odbywały się spotkania dintojry, czyli sądu przestępczego, natomiast przed kamienicą jesienią 1929 roku Ślepy Maks zastrzelił swojego rywala Srula Balbermana.
CZYTAJ DALEJ>>>
.