Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Gang handlował przez firmy internetowe materiałami wybuchowymi. Jego proces zacznie się z poślizgiem

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Proces gangu, który nielegalnie i na dużą skalę przez firmy internetowe handlował w Polsce i Europie materiałami wybuchowym o dużej sile rażenia, miał się zacząć w piątek 12 lutego w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Proces gangu, który nielegalnie i na dużą skalę przez firmy internetowe handlował w Polsce i Europie materiałami wybuchowym o dużej sile rażenia, miał się zacząć w piątek 12 lutego w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Wiesław Pierzchała
Proces gangu, który nielegalnie i na dużą skalę przez firmy internetowe handlował w Polsce i Europie materiałami wybuchowym o dużej sile rażenia, miał się zacząć w piątek 12 lutego w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Niektórzy oskarżeni związani są ze środowiskiem pseudokibiców ŁKS.

Proces nie zaczął się, ponieważ jedna z oskarżonych, Wioletta G. z woj. mazowieckiego, nie dotarła do sądu. Przysłała maila, z którego wynikało, że najpierw dotarła do Warszawy, a z niej miała się dostać do Łodzi, co okazało się niemożliwe, gdyż proces miał się zacząć się o godz. 9. Na dodatek okazało się, że jej obrońca z urzędu, adwokat Maria Janik, nie zdążyła zapoznać się z aktami sprawy. W tej sytuacji sędzia Eliza Feliniak odroczyła rozprawę bezterminowo.

Handlowali bez koncesji materiałami wybuchowymi

W sprawie tej afery prokuratura oskarżyła siedem osób. Listę oskarżonych otwiera Paweł W. Śledczy zarzucili mu, że działając w Łodzi, Rąbieniu i innych miastach Polski, a także w Niemczech i Holandii brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Tomasza L. Proceder polegał na tym, że nie mając koncesji grupa handlowała w internecie – jak zaznaczają śledczy - „materiałami wybuchowymi w postaci materiałów pirotechnicznych o wysokiej sile rażenia”.

Gang działał w Polsce i Europie

Gang działał w Polsce i niemal we wszystkich krajach UE. Jego członkowie przez sklepy internetowe sprzedawali materiały wybuchowe. Do klientów docierały one za pomocą firm kurierskich. Te nie chciały słyszeć o przewożeniu materiałów wybuchowych i zdecydowanie odmawiały tego typu zleceń. Dlatego oskarżeni używali fortelu i nie informowali, co tak naprawdę zawierają wysyłane przez nich paczki. Oczywiście jako nadawców podawano zmyślone nazwiska lub firmy.

Proceder przerwała zmasowana akcja policji

I tak się kręcił ten interes. Został przerwany w dniach 14 – 17 listopada 2018 roku, kiedy doszło do zmasowanej akcji policji. Dokonano ponad stu przeszukań i zatrzymano 34 osoby, z których wyłączono siedem i ich sprawy skierowano do osobnego rozpoznania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki