Łódź: generał Polko z Waszczykowskim

- To dla mnie zaszczyt, że mogę poprzeć Witolda Waszczykowskiego, jestem pewien, że jeśli minister Waszczykowski wygra wybory będzie świetnym gospodarzem - mówi Roman Polko. - Rozmawiałem niedawno z pracownikami Biura Bezpieczeństwa Narodowego, którzy nadal podziwiają ministra Waszczykowskiego za ogromną wiedzę, doświadczenie praktyczne i kulturę zarządzania jaką wprowadził minister kiedy pracował w BBN.

Roman Polko mówił też o bezpieczeństwie w mieście i dzielił się swoimi spostrzeżeniami z czasów kiedy doradzał w tej sprawie Lechowi Kaczyńskiemu, wówczas prezydentowi Warszawy.

- Korzystaliśmy wówczas z wzorów Nowego Jorku, Paryża i Londynu. Spotykaliśmy się z przedstawicielami władz tych miast i zaowocowało to poprawą bezpieczeństwa w stolicy - mówi Polko.

Zdaniem generała należy postawić na współpracę z mieszkańcami, a przede wszystkim wzmocnić dzielnicowych. Roman Polko uważa, że teraz nawet jak przeciętny łodzianin informuje policję o wykroczeniu czy przestępstwie, ta niechętnie go słucha.

- Przestępczość nie pojawia się nagle, ona się rodzi powoli - wyjaśnia generał Polko. - Czasami wystarczy obserwować sąsiada czy przypadkiem nie wnosi czegoś podejrzanego do domu, nie odwiedzają go dziwni ludzie. Takie pozornie nieważne sygnały bywają zapowiedzią przestępczości, wczesna informacja która dociera do policji może im zapobiec.

Witold Waszczykowski zapewnił, że jeśli wygra wybory wówczas będzie korzystał z usług generała Polko. W jakiej formule?

- Doradcy, o szczegółach porozmawiamy kiedy wygram - dodał Waszczykowski.

Na zakończenie spotkania kandydat PiS wskazując na Romana Polko powiedział: - Słyszałem coś o spadochroniarzu, obok mnie jest wreszcie prawdziwy spadochroniarz z krwi i kości.