Zawalidrogi mają być szybciej usuwane z jezdni i szyn, bo auto z lawetą ma teraz stacjonować w centrum miasta, a nie jak dotychczas na Rudzie. Dzięki temu "holownik" będzie mógł szybciej dotrzeć na miejsce - zapewniali radnych z komisji finansów pracownicy podległego magistratowi ZDiT.
Nie na wiele się to jednak zda, jeśli w tym samym czasie ruch komunikacji miejskiej zostanie wstrzymany w kilku albo kilkudziesiąciu miejscach. Np. 2 grudnia 2010 r. pojazdy MPK stanęły w 29 punktach miasta.
Dlatego kierownictwo MPK szukało innego rozwiązania. Już w maju zaapelowało do ZDiT, żeby zobowiązał firmę usuwającą zawalidrogi, by odholowywała je maksymalnie w ciągu 15 minut. - Tak jest np. w Krakowie - mówi Marcin Małek z biura prasowego MPK.
Nie przekonało to urzędników w ZDiT. - Zarząd dróg planuje wynająć firmę, którą zobowiąże do usuwania zawalidrogi w ciągu godziny. Dla nas godzina przestoju to już spore straty - podkreśla Marcin Małek.
Na razie ZDiT ogłosił przetarg na odholowywanie pojazdów. W specyfikacji przetargowej jest głównie mowa o wrakach. Czy holowanie będzie też dotyczyć aut-zawalidróg? Na pytanie odnośnie przetargu, które zadaliśmy w piątek o godz. 10.15, ZDiT nie potrafił udzielić odpowiedzi do godz. 16, kiedy urzędnicy kończą swoją pracę.
"W związku z ilością zadanych przez Panią pytań oraz faktem, iż dotyczą one różnych dokumentów, Zarząd Dróg i Transportu informuje, iż musi mieć czas na przygotowanie odpowiedzi na zadane pytania. Udzielimy ich bez zbędnej zwłoki, co nie oznacza natychmiast" - czytamy w mejlu Agnieszki Lubiatowskiej, rzeczniczki ZDiT.
Nawet jeśli w przetargu jest mowa o usuwaniu zawalidróg, łodzian podróżujących komunikacją miejską, mogą czekać kłopoty. Otwarcie ofert nastąpi dopiero 14 grudnia. Licząc, że rozstrzyganie przetargu potrwa tradycyjnie dwa tygodnie, firma odpowiedzialna za holowanie zostanie wyłoniona 28 grudnia. Tylko czy zima będzie tak długo czekać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?