Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: groził śmiercią i ukradł samochód

(Ad.), KWP
Jeździł cudzym samochodem, w końcu zażądał dokumentów od auta. Trafił do aresztu.
Jeździł cudzym samochodem, w końcu zażądał dokumentów od auta. Trafił do aresztu. Dziennik Łódzki/archiwum
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KMP w Łodzi zatrzymali 20-latka, który pobił i groził pozbawieniem życia 34-letniemu użytkownikowi suzuki swift. Napastnik ukradł wspomniany samochód a także zmusił pokrzywdzonego do oddania dokumentów od pojazdu.

Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia, kiedy pod swoją klatkę kamienicy przy ulicy Wodnej w Łodzi podjechał mężczyzna kierujący suzuki. Kiedy chciał wysiadać z samochodu podszedł do niego znajomy mężczyzna i poprosił o papierosa. Kiedy kierowca odmówił doszło między mężczyznami do ostrej wymiany zdań. Aby uniknąć ewentualnego konfliktu, kierowca zaproponował, wspólna podróż na najbliższą stację benzynową po zakup papierosów. Po zakupach 20-latek usiadł za kierownicą oświadczając właścicielowi, że teraz on będzie kierował. Podróż przeciągała się w czasie. Młody napastnik jeździł po całej Łodzi, a także miastach ościennych. W końcu następnego dnia zażądał od właściciela wydania dokumentów od samochodu twierdząc, że chce go kupić. Mężczyzna odmówił, gdyż jak się okazało pojazd nie należał do niego i nie mógł go formalnie odsprzedać. Fakt ten ponownie wzburzył 20-latka, który zaczął okładać swoją ofiarę po całym ciele. W pewnym momencie pokrzywdzonemu udało się uciec z samochodu i powiadomić policję.

Sprawą od razu zajęli się specjaliści od przestępczości samochodowej. Analiza zdarzenia i praca operacyjna pozwoliły stróżom prawa na zlokalizowanie skradzionego samochodu i dotarcie do sprawcy. 19 sierpnia 20-latek został zatrzymany przed swoją posesją przy ulicy Złotej. W przeszłości nie miał konfliktu z prawem. W chwili zatrzymania miał we krwi blisko 2,5 promila alkoholu. 20 sierpnia decyzja sądu został tymczasowo aresztowany na okres 2 miesięcy. Skradziony samochód i dokumenty wróciły do prawowitego właściciela.
(Informacja prasowa policji - podkom. Adam Kolasa)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki