Grzegorz K. jest oskarżony m.in. o to, że jego pracownicy, w godzinach pracy w MPO oraz wykorzystując sprzęt należący do spółki remontowali mieszkanie należące do matki prezesa oraz prowadzili prace w domu prezesa, w Łasku. Prokuratura Rejonowa Łódź Bałuty wylicza też byłemu prezesowi MPO, że wypisywał delegacje na swój samochód, a korzystał z samochodów służbowych. Jeden z najpoważniejszych zarzutów dotyczy zaś żądania i przyjęcia łapówki - ponad 115 tys. zł - od małżeństwa Jerzego i Haliny M., dzięki której to firma małżeństwa M. miała wygrać przetarg na dostawę kontenerów i pojemników na odpady.
CZYTAJ: Łódź: były prezes MPO stanie przed sądem
Obrońcy Grzegorza W. (wśród nich jest europoseł Janusz Wojciechowski) żądali zmiany sędziego. Jednak sąd na posiedzeniu, które zwołano w trakcie przerwy w posiedzeniu w sprawie prezesa K., zdecydował, że sędzia Przemysław Domagała nadal będzie prowadził sprawę.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne zażutydla byłego prezesa MPO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?