Kandydat na prezydenta odwoływał się do swoich doświadczeń jako opozycjonisty w byłym NRD. Wyjaśniał, że w systemie totalitarnym człowiek stara się nie wyróżniać, a rzeczywistość postrzega w kategoriach biały - czarny, swój - wróg. Tymczasem wolność wymaga dialogu z innymi i czasem jest trudna. - Nie ma już wspólnego wroga, który jednoczy opozycję. Są różne systemy wartości i celów, religie, postawy, które się ścierają - mówił.
Podczas wykładu nie brakło akcentów polskich. Jak podkreślał dr Gauck, Polacy przedkładają wolność nad bezpieczeństwo, a Niemcy mogliby się od nich wiele nauczyć. - Niemcy przecierają oczy ze zdumienia, bo widzą stabilną sytuację polityczną i rosnącą gospodarkę. I w odróżnieniu od Niemiec tutaj mniej jest niezadowolenia i nastrojów depresyjnych. - mówił.
- Polska, która w swojej historii przedkładała wolność nad bezpieczeństwo, która bardziej hołdowała powstańcowi niż poddanemu i której obywatele zdecydowanie bardziej cenią sobie mniej państwa w państwie, niż zbyt wiele państwa w państwie, taka Polska może pozbawić niektórych w Europie, np. Niemców, lęków i natchnąć odwagą - podkreślił Gauck. - Państwo nie składacie broni i to robi na mnie ogromne wrażenie. To pokazuje mi, że wysiłkiem można zyskać nie tylko wolność od czegoś ale także wolność do czegoś.
Gauck odwoływał się też do Łodzi, w której jest po raz pierwszy. - Poezję polską poznałem w tłumaczeniu urodzonego w Łodzi Karla Dedeciusa - mówił dr Gauck. W planach miał odwiedzenie miejsc z dzieciństwa Dedeciusa.
Wizyta w Łodzi jest prawdopodobnie jedyną zagraniczną podróżą Gaucka przed wyborem na prezydenta. Została zaplanowana długo przed nominacją.
72-letni Joachim Gauck był pastorem, oraz członkiem opozycji w dawnym NRD. W latach 1990-2000 był federalnym pełnomocnikiem ds. akt Stasi. Jego urząd nazywano powszechnie "Urzędem Gaucka". Od 19 lutego jest głównym kandydatem na prezydenta Niemiec. Ostateczną decyzję 18 marca ma podjąć Niemieckie Zgromadzenie Federalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?