Łódź: jubileusz arcybiskupa Władysława Ziółka

A wszystko zaczęło się w małej wsi Komorniki, położonej w parafii Wolbórz. Tu 22 czerwca 1935 roku urodził się ordynariusz archidiecezji łódzkiej. Rodzice księdza arcybiskupa byli rolnikami. Jak wspominają najstarsi mieszkańcy Komornik, bardzo pobożnymi i szanowanymi w okolicy ludźmi. Mieli czworo dzieci: Marię, Władysława, Jana i Ludkę. Na rodzinnym gospodarskie została Maria Łaska, która zmarła w ubiegłym roku. Teraz mieszka tam jej syn Tadeusz razem z żoną i córkami. Ludka i Jan, podobnie jak Władysław, wyjechali do Łodzi.

Zobacz także wypowiedź arcybiskupa Władysława Ziółka z serwisu archidiecezji łódzkiej.

Ale swoją szkolną edukację Władysław Ziółek zaczynał w Komornikach. Czasy nie były łatwe. Jego dzieciństwo przypadało na lata okupacji. Uczył się najpierw w miejscowej szkole. Był bardzo zdolny. Podobno nauczyciel przesunął go od razu z czwartej do szóstej klasy.

Ksiądz Arcybiskup Władysław Ziółek święcenia kapłańskie przyjął w Rzymie, tam też obronił doktorat

Jako czternastolatek zaczął naukę w gimnazjum w Wolborzu. Gimnazjum było wtedy odpowiednikiem dzisiejszego liceum. To w Wolborzu stanowiło filię Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Łodzi. Istniało do 1954 roku, kiedy zamieniono je na liceum nauczycielskie. Przyszłego arcybiskupa, języka polskiego uczyła Zofia Śledzińska, matka znanej łódzkiej posłanki Platformy Obywatelskiej, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Kiedy przed laty odwiedziliśmy nieżyjącą już panią Zofię, opowiadała nam, że dobrze znała całą rodzinę Ziółków. Poznała ją w czasie wojny, gdy mieszkała wtedy w szkole w Komornikach. Do matki obecnego arcybiskupa chodziła po mleko.

ZOBACZ WSPÓŁCZESNE I ARCHIWALNE ZDJĘCIA ARCYBISKUPA ŁÓDZKIEGO WŁADYSŁAWA ZIÓŁKA!

- Była to bardzo miła, kulturalna kobieta! - wspominała nam emerytowana nauczycielka. - Zresztą cała rodzina cieszyła się we wsi dużym poważaniem. Dobrze wychowali dzieci.

Klasa gimnazjalna, do której chodził arcybiskup była bardzo liczna. Uczęszczało do niej około 50 uczniów. Władysław Ziółek siedział w pierwszej ławce. Świetnie się uczył, choć był młodszy od reszty kolegów i koleżanek. Pisał bardzo ładne wypracowania. Był bardzo spokojny, grzeczny, zdyscyplinowany, sumienny. Zawsze miał taką radosną buzię, nie było widać na niej zakłopotania.
Ale Władysław Ziółek nie zdawał matury w Wolborzu, tylko w Łodzi, w VI LO im. Joachima Lelewela. Miał 16 lat, gdy zaczęło się w nim rodzić powołanie kapłańskie. W 1951 roku opuścił Komorniki i wyjechał do Łodzi. Rozpoczął naukę najpierw w Niższym Seminarium Duchownym, a po maturze wstąpił do łódzkiego seminarium.

W rodzinnych zbiorach zachowało się zdjęcie, na którym widać wysokiego, szczupłego, uśmiechniętego blondyna. Fotografię tę zrobiono w czasach, gdy Władysław Ziółek studiował w łódzkim Wyższym Seminarium Duchownym. Na zdjęciu jest w towarzystwie swoich kolegów. Ks. Jerzy Spychała, emerytowany proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Konstantynowie Łódzkim, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego, jest kolegą ze studiów księdza arcybiskupa. Poznali się jeszcze w Niższym Seminarium Duchownym. Potem uczyli się w Wyższym Seminarium Duchownym. Na szóstym roku alumn Władysław Ziółek został wybrany dziekanem seminarium. A do takiej funkcji typowano najzdolniejszych, najbardziej inteligentnych kleryków. W czasie różnych uroczystości, Władysław Ziółek, jako dziekan, reprezentował wspólnotę seminaryjną. Jego przemówienia były zawsze bardzo dobrze przygotowane. W 1956 roku do szkół wróciła religia. Brakowało katechetów, więc ksiądz arcybiskup jako seminarzysta na szóstym roku razem z innymi kolegami z kursu chodził do szkoły i uczył religii.
Koledzy z seminarium wspominają też księdza arcybiskupa jako bardzo ludzkiego, oddanego człowieka, który lubił również pożartować.

Władysław Ziółek nie przyjął święceń kapłańskich ze swymi kolegami z kursu. Był na to za młody. Zgodnie bowiem z kodeksem kanonicznym święcenia kapłańskie może otrzymać mężczyzna, który ukończył 24 lata. Ksiądz arcybiskup musiał czekać, by osiągnąć wymagany wiek. Ten czas wykorzystał na studia w Rzymie. Do wiecznego miasta pojechał dzięki poparciu księdza biskupa Michała Klepacza, ówczesnego ordynariusza diecezji łódzkiej.

W Rzymie metropolita łódzki przyjął święcenia kapłańskie. Stało się to 13 lipca 1958 roku w polskiej kaplicy ku czci Matki Boskiej Częstochowskiej w podziemiach bazyliki św. Piotra. Święcenia przyjął z rąk księdza arcybiskupa Józefa Gawliny, przedwojennego biskupa polowego Wojska Polskiego. Władysław Ziółek miał 23 lata, więc by zostać wyświęconym na księdza musiał uzyskać dyspensę papieża Piusa XII.

W Rzymie ks. Władysław Ziółek obronił doktorat z prawa kanonicznego i przez osiem lat pracował w Kurii Rzymskiej. Potem powrócił do Łodzi. Z konkretnym zadaniem. W diecezji łódzkiej miał wprowadzić styl Kurii Rzymskiej. Ks. Władysław Ziółek rozpoczął pracę w kurii diecezjalnej. Był najpierw jej notariuszem, a potem kanclerzem. Pracował też w Sądzie Biskupim. Był obrońcą węzła małżeńskiego. Przez wiele lat pełnił funkcję rektora kościoła Sióstr Bernardynek na łódzkiej Rudzie. W skromnym domu przy ul. Rudzkiej mieszkał długo już jako biskup, a potem arcybiskup. Co ciekawe, nigdy nie był wikariuszem, ani proboszczem.

12 marca 1980 roku Jan Paweł II mianował Władysława Ziółka biskupem pomocniczym diecezji łódzkiej. Sakrę biskupią przyjął 4 maja 1980 roku z rąk biskupa Józefa Rozwadowskiego, ordynariusza diecezji łódzkiej. Sześć lat później zastąpił przechodzącego na emeryturę biskupa Rozwadowskiego. Biskupem diecezjalnym Ojciec Święty mianował go 24 stycznia 1986 roku. Uroczysty ingres do katedry łódzkiej odbył się 22 lutego tego roku.

W czerwcu ubiegłego roku ksiądz arcybiskup skończył 75 lat i osiągnął wiek emerytalny. Złożył rezygnację z pełnienia funkcji ordynariusza metropolity łódzkiego na ręce Benedykta XVI. Papież przyjął rezygnację arcybiskupa Władysława Ziółka z posługi pasterza Kościoła łódzkiego, ale jednocześnie poprosił o jej kontynuowanie, przez półtora roku lub dwa lata, o ile pozwoli na to stan zdrowia.
Decyzja papieża Benedykta XVI ucieszyła na pewno duchowieństwo i wiernych diecezji. Najważniejszym wydarzeniem w trakcie posługi biskupiej księdza arcybiskupa była wizyta w Łodzi Jana Pawła II. Pierwszy i jak na razie ostatni raz papież odwiedził diecezję łódzką. Ale też zorganizowany tu Kongres Eucharystyczny, ustanowienie Święta Eucharystii, przyjęcie przez Papieża-Polaka honorowego obywatelstwa miasta Łodzi. Przez te 25 lat powstają w Łodzi uczelnie teologiczne: Instytut Teologiczny i Filia ATK (dziś Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Reaktywowany zostaje Klub Inteligencji Katolickiej, powołana do życia Caritas diecezjalna. W ciągu 25 lat utworzono szesnaście szkół katolickich. W 1991 roku Jan Paweł II ogłasza błogosławionym ojca Rafała Chylińskiego, franciszkanina, jak podkreślano wtedy - "pierwszego łodzianina".

Przełomowym wydarzeniem w najnowszych dziejach Kościoła łódzkiego było też ustanowienie w 1992 roku archidiecezji łódzkiej bezpośrednio podległej Stolicy Apostolskiej. Ksiądz biskup Władysław Ziółek został wyniesiony do godności arcybiskupa. W 2004 roku utworzono metropolię łódzką. Arcybiskup Władysław Ziółek został jej pierwszym metropolitą. Koronowano też obraz Matki Boskiej Łaskiej oraz Matki Bożej Trybunalskiej. Ożywiony został kult św. Faustyny Kowalskiej, która została patronką Łodzi. Po raz drugi w historii diecezji jej parafie nawiedziła Kopia Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.

Przez 25 lat posługi arcybiskup erygował 63 nowe parafie

Ksiądz arcybiskup Władysław Ziółek przez 25 lat posługiwania jako pasterz Kościoła łódzkiego erygował 63 nowe parafie, z czego 26 w samej Łodzi. Przez ostatnie ćwierć wieku zbudowano też 53 kościoły. Arcybiskup Władysław Ziółek wiele uwagi poświęcał łódzkiej rodzinie, a także dzieciom, młodzieży oraz światu pracy. W Łodzi powstał pierwszy w Polsce diecezjalny Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy. Łódzki kościół aktywnie włącza się w pomoc bezrobotnym i najbiedniejszym mieszkańcom archidiecezji.

W niedzielę, 20 lutego, o godzinie 12.30, w bazylice archikatedralnej, gromadzą się przedstawiciele Kościoła łódzkiego, aby wyrazić wdzięczność za 25 lat posługi swojego Pasterza. Dzień wcześniej, 19 lutego, w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego, odbyła się sesja naukowa poświęcona ćwierćwieczu ordynariatu abpa Władysława Ziółka.