- Dziewczynka jest śliczna. Ma na ciele jasne prążki przez co wygląda jak arbuz na nóżkach. Kiedy dorośnie prążki znikną. Tapira wychowuje mama Olivia, ale kiedy dziewczynka dorośnie odeślemy ją do innego ogrodu. Tapiry są bardzo rzadkie w naturze i niezwykle pożądane w zoo - mówi Magdalena Janiszewska z działu hodowlanego.
Rodzice małego tapira pochodzą z Niemiec. Tata Sven i mama Olivia są bardzo zgraną parą, ale nie żyją ze sobą na co dzień.
- Tapiry są gatunkiem samotniczym. Tata żyje w osobnym boksie i nie bierze udziału w wychowaniu maleństwa. Tapiry spotykają się ze sobą tylko na randkę, a potem każdy wiedzie oddzielne życie. Trzeba jednak przyznać, że to wyjątkowo zgrana para, bo wiele razy doczekali się już potomstwa - mówi Magdalena Janiszewska.
Tapiry są w łódzkim zoo jednym z najdłużej hodowanych gatunków.
- Tapiry mamy od 50 lat. Udało nam się stworzyć dla nich bardzo dobre warunki. Niestety nie zawsze można je oglądać. Małego tapira wypuścimy do boksu dopiero kiedy pogoda się ustabilizuje. Tapiry żyją w naturze w lasach amazońskich w Ameryce Południowej i potrzebują wysokiej temperatury. Małego tapira można na razie oglądać tylko za szybą w budynku słoniarni - zapewnia Janiszewska.
Łódzkie ZOO szuka teraz imienia dla małej dziewczynki. Mamy rok litery "C", dlatego wszystkie zwierzęta, które przyjdą na świat w łódzkim ZOO muszą mieć imię, które zaczyna się na tę literę. Imię dla małego tapira mogą wymyślić Czytelnicy "Dziennika Łódzkiego" Propozycje prosimy nadsyłać na adres [email protected] oraz [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
