Łódź miastem pięknych kamienic?

W 2011 roku miasto rozpoczęło remont 16 kamienic w centrum miasta. Do 2014 roku dawny blask ma odzyskać ponad 100 budynków. Takie jest założenie programu ratowania zabytków w Śródmieściu, czyli "Mia100 kamienic". W 2011 roku miasto rozpoczęło modernizację 16 kamienic - przy ulicy Piotrkowskiej 17, 20, 41, 110 i 113, Bojowników Getta 2 i 8a, Struga 45 i 54, Lipowej 44, Więckowskiego 13, Legionów 2, Zamenhoffa 11, Kopernika 26, Pomorskiej 92 i Narutowicza 56.

Prace w siedmiu z nich będą kończone w 2012 roku. Prace w 2011 roku kosztowały 7 mln zł. W listopadzie 2011 roku ogłoszono listę kolejnych 36 kamienic, w których remonty rozpoczną się w 2012 roku. To kamienice przy ulicy Legionów 15, 19, 27, 29, 31, 38, 48 oraz 50, Kopernika 33 i 52, Radwańskiej 27 i 31, Wólczańskiej 108, 118, 145, 147a, 151, 157, 167 i 169, Gdańskiej 22, 24 i 35, Więckowskiego 32, 6 Sierpnia 26, Piotrkowskiej 34, 86 (oficyna i podwórko), 132, 171/173, Traugutta 8 i 10, Tuwima 16, Kilińskiego 15 i 84, Wschodniej 40 oraz Północnej 1/3.

Przeprowadzka na czas generalnego remontu

Renowacja obejmuje odnowienie elewacji, prześwitów bramowych, bram, klatek schodowych, podwórek, oficyn. W części budynków wzmacniane są stropy i wymieniane elementy dachów oraz okna. Wszystko zależy od orzeczenia o stanie technicznym budynku i inwentaryzacji. Miasto ma też jasną zasadę, od której nie było odstępstw - remontuje tylko te budynki, które w 100 procentach są jego własnością.

Co z ludźmi z tych kamienic, w których prace wymagają np. naprawy stropów? Są przenoszeni do innych, specjalnie do tego celu wyremontowanych mieszkań. Jest ich około 200. Najczęściej w blokach. Zwykle z toaletą i łazienką. W kamienicy nie zawsze te wygody były. Miasto na remont każdego z nich wydało po ok. 30 tys. zł. Czy lokatorzy kamienic będą mogli wrócić do swoich dawnych mieszkań, gdy zakończy się renowacja kamienicy? Tak, o ile staną w konkursie po mieszkanie i zdecydują się na płacenie większego czynszu. Maksymalnego, jaki dziś zakłada miejski cennik, czyli ok. 8 zł za metr kwadratowy. Nie mogą też mieć zadłużenia na swoim koncie. W tych budynkach mieszkań socjalnych już nie będzie.

Kolejne remonty pod znakiem zapytania

Władze nie chcą zdradzić, ile kamienic do remontu mają w planach na 2013 rok. Wiemy tylko, że zamówiono ponad 40 orzeczeń i inwentaryzacji budynków. Ale do remontu pójdzie mniej. Nie bez znaczenia będą też koszty kontynuacji prac z 2012 roku. Np. prace w kamienicy przy ul. Legionów 38 mają kosztować 7,2 mln zł. Ruszą w 2012 roku, ale na pewno potrwają dwa lata. Wnioski płyną też z tego, co udało się zrobić w pierwszym roku projektu. Rozpoczęto renowację 16 budynków. Zakończono jednak 12 z nich. Ale to i tak więcej niż we Wrocławiu, który zaczynał od dwóch czy czterech budynków.

Ale pod znakiem zapytania ciągle stoi remont kamienicy przy ul. Tuwima 17. To symboliczny adres. Hanna Zdanowska, jeszcze w kampanii wyborczej obiecywała, że od tej kamienicy rozpocznie projekt renowacji łódzkich kamienic. Tu koszt prac może sięgnąć 8-10 mln zł. Sporo, ale i tak nie wiadomo, kiedy prace mogłyby tu ruszyć. Tuwima 17 to wspólnota. Nieruchomość składa się z trzech budynków. Jednak dwie oficyny są w dobrym stanie, ale frontowy budynek w fatalnym. Wspólnota chciała wyłączyć front z nieruchomości. Budynek przejęłaby gmina. Mogłaby go wyremontować - pod warunkiem, że 100 procent budynku należałoby do miasta. Ale pełnomocnikiem jednego z prywatnych właścicieli lokalu w tym budynku jest... jeden z organizatorów referendum odwołania Hanny Zdanowskiej. Miasto miało właścicielce proponować na zamianę kilkanaście innych mieszkań. Ale Jakub Poleski, pełnomocnik kobiety, i jednocześnie jeden z projektodawców społecznego programu odnowy łódzkich zabytków, twierdzi, że jego mocodawczyni nie wyprowadzi się z mieszkania, ale chce remontu. Może partycypować w jego kosztach. Nierealne - mówi Tomasz Piotrowski, dyrektor biura prezydenta i szef grupy realizującej projekt "Mia100 kamienic".

Wystarczy pieniędzy?

Wartość prac, które trzeba wykonać w 36 zaplanowanych na 2012 rok kamienicach to 90 mln zł. W budżecie są zabezpieczone 43 mln zł. Na każdą z kamienic miasto nie wyda więc ze swojego budżetu więcej, niż ok. miliona zł. Co z resztą potrzebnych pieniędzy? Miasto liczy na dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na co może liczyć? Na dofinansowanie (do 40 procent) lub pożyczkę (najczęściej do zwrotu w 50 procentach - wszystko zależy od osiągniętego efektu ekologicznego). Miasto złożyło 12 wniosków o dofinansowanie. WFOŚiGW raczej nie odmówi. Promesa dofinansowania powinna być do końca marca. Wtedy też miasto złoży kolejnych 8 wniosków o dofinansowanie.

Grupa realizująca projekt "Mia100 kamienic" zastanawia się też nad inną możliwością "zarobienia" na kolejne remonty kamienic. Prawnicy sprawdzają, czy będą mogli wystawić na sprzedaż, na zasadach czysto komercyjnych, mieszkania na ostatnich kondygnacjach zmodernizowanych już kamienic. Zakładając, że jedno mieszkanie to 200 tys. zł...

Do tej pory mieszkania dla tych, którzy muszą się wyprowadzić remontowało miasto. Teraz pieniądze mają pochodzić z reklam, które na siatkach remontowanych kamienic wywieszą wykonawcy prac.

CZYTAJ TEŻ:
* 36 mln zł na remont 36 kamienic w Łodzi
* Remont kamienicy Kretschmera pochłonie 1,5 mln zł
* Kolejna kamienica w Łodzi odzyskała blask [ZDJĘCIA]