Łódź - miasto stylu czy kontrastów?

Londyn ma Oxford Street. Nowy Jork ma Fifth Avenue, a Mediolan słynie z najnowszych kolekcji pret-a-porter. A z czym kojarzy się nam Łódź? Ma oryginalny uliczny styl i duży potencjał, stwierdzili organizatorzy konkursu ''Doskonałość mody 2010'', miesięcznika ''Twój Styl'', ogłaszając Łódź najmodniejszym miastem Polski minionego roku.

Modowe fascynacje

Doskonałości Mody przyznano już po raz dwunasty. Po raz pierwszy Łódź znalazła się w tak szacownym gronie. Miasto przyciąga jak stroje hiszpańskiej firmy Mango, błyszczy jak kryształki od Svarowskiego i uwodzi jak seksowna bielizna Intimissimi. Ma też trochę humoru i świeżości, jak słynne powiedzonko ''Tap Madl'' Joanny Krupy. Te produkty znalazły się obok Łodzi wśród laureatów konkursu ''Doskonałość Mody 2010''. Czy ekskluzywne towarzystwo przysporzy Łodzi splendoru?

- Łodzi taki tytuł się należy. To tutaj wykształcili się najlepsi polscy projektanci. Teraz mieszkam w Warszawie, ale sercem zawsze jestem za Łodzią - mówi Łukasz Jemioł, jeden z najbardziej znanych polskich kreatorów mody.

Od dwunastu lat popularny miesięcznik wybiera najlepszych projektantów, najlepsze marki odzieżowe, kosmetyki i lokale. Logo konkursu laureaci z dumą umieszczają np. na opakowaniach perfum. Łódź w tym roku dostała nagrodę specjalną jako ''miasto doskonałe''. Na statuetce, którą w imieniu prezydent Hanny Zdanowskiej na uroczystej gali odebrał dyrektor Biura Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi, Bartłomiej Wojdak, wygrawerowane są nazwy trzech łódzkich festiwali: Fashion Week, Łódź Design Festival i Fotofestiwal.

Jurorzy docenili Łódź za wkład w propagowanie krajowych i światowych trendów w modzie i designie. Za sprawą Fashion Week, Łódź dwa razy w roku staje się modową mekką. Jesienią i na wiosnę przyjeżdżają do nas projektanci, styliści, dziennikarze branżowi i gwiazdy nie tylko z Polski, ale i zagranicy. Czy to początek nowej ery? Czy po okresie wytwarzania w tekstylnym zagłębiu Europy, nastanie okres tworzenia?

Twórcza czy wytwórcza

Łódź ma potencjał - stwierdzili sześć lat temu eksperci McKinseya, międzynarodowej firmy, która stworzyła strategię dla Łodzi. Wśród mocnych stron miasta zabrakło jednak przemysłu modowego. Postawiono wtedy na rozwój zaplecza biznesowego, AGD i logistykę. Łódź miała stać się najbardziej przyjaznym miastem w Polsce nie tylko dla gigantów, ale też małych i średnich przedsiębiorstw.

Przemysł tekstylny i branżę modową spisano na straty. Ale moda odrodziła się w Łodzi z popiołów. Wszystko za sprawą Fashion Philosopy Fashion Week Poland - pierwszego tygodnia mody w Polsce. Podczas trzech edycji do Łodzi przyjechali m.in. Kenzo, Agata Ruiz de la Prada i Patricia Gucci.

Tłumnie stawili się uznani polscy projektanci, którzy łódzką imprezę na stałe wpisali w swój kalendarz twórczy. To tu, a nie w Warszawie odbywają się premierowe pokazy nowych kolekcji.
W najnowszej strategii marki Łódź, opracowanej na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi przez krakowską firmę Demo Effective, przemysł modowy pełni bardzo ważną rolę.

- Fashion Week Poland oraz kierunek ubioru na Akademii Sztuk Pięknych to niepowtarzalne inicjatywy w skali całej Polski, które powinno się w Łodzi promować - powiedział Maciej Klaś, z firmy Demo Effective podczas prezentacji strategii marki Łódź.

Fashion Week jest już rozpoznawalną marką, podobnie jak Festiwal Designu, który promuje najnowsze nurty w sztuce użytkowej. Coraz bardziej znany jest też Fotofestiwal, propagujący nowe spojrzenie na fotografię.

- Czuję się dowartościowany tą nagrodą - mówi Jacek Kłak, szef Fashion Week Poland. - To nieoczekiwane potwierdzenie tego, co zakłada strategia marki Łódź. Mamy imprezy i inicjatywy niepowtarzalne i wyjątkowe na skalę Polski. To jest nasza siła i to powinniśmy promować - dodał Kłak.

W 2010 roku polski tydzień mody został uznany przez czasopismo ''Elle'' za najlepszy event modowy w 2009 roku. Każda kolejna edycja organizowana jest z większym rozmachem i gromadzi więcej znanych nazwisk.

- O naszym jesiennym tygodniu mody pisano w najlepszych światowych czasopismach o modzie. I były to tylko pochlebne recenzje. Gdy podliczyliśmy, ile musielibyśmy zapłacić za promocję imprezy w mediach, wyszło nam, że tak zwany ekwiwalent promocyjny wyniósł aż 8 milionów złotych- podkreśla Kłak. - Mam także nadzieję, że przy tej okazji powróci pomysł utworzenia instytucji wspomagającej rozwój modowego rynku w mieście: Łódź Fashion Commision.

Moda to też przemysł

Przemysł zawsze potrzebuje wsparcia. Choć czasy gospodarki interwencyjnej, już dawno mamy za sobą, to gdyby władze nie wspierały przemysłu, to wiele dziedzin gospodarki nadal by raczkowało. Władze Łodzi chcą, by centrum mody stała się ulica Piotrkowska, najdłuższa ulica w Europie.

Piotrkowska już dawno straciła jednak swój luksusowy charakter. W miejsce eleganckich butików, jak grzyby po deszczu wyrosły second handy. Na palcach jednej ręki można wyliczyć sklepy, które dodają ulicy klasy... większość przynosi jej wstyd. Pomysłu na Piotrkowską magistrat nie ma od wielu lat. Czy próba odrodzenia przez modę może się udać?

- Pomysł jest świetny, ale na pewno nie dla wszystkich. Każdy z projektantów będzie musiał zrobić swój biznes plan. Znając stawki czynszów przy ulicy Piotrkowskiej będziemy mogli zdecydować - mówi Agata Wojtkiewicz, łódzka projektantka.

Projektanci czekają teraz na gest ze strony miasta. Czy nagroda za modę zachęci włodarzy miasta do prac nad projektem? Zobaczymy...

Światowe wzorce

Wszystkim laureatom tegorocznej edycji konkursu wraz z tytułem przysługuje prawo do korzystania z logo ''Doskonałość Mody 2010 Twój Styl''. Dzięki temu Łódź ma szansę wypłynąć na szersze wody. Ale jak daleko nam do światowych rankingów. Skąd czerpać wzorce? Czy w ogóle może pretendować do grona najlepszych?

- Inicjatywę stworzenia polskiego tygodnia mody uważam za świetną i wartościową. Fajnie, że Fashion Week odbywa się tutaj, gdzie tak silne są tradycje włókiennicze. Jednak określenie, że Łódź jest miastem stylowym, to nadużycie. Wystarczy odejść parę metrów od Piotrkowskiej, aby zobaczyć ogrom biedy i zaniedbania, z jakim boryka się miasto. Mam nadzieję, że tytuł będzie zachętą do zmian. Gorąco kibicuję Łodzi- mówi Tomasz Jacyków, stylista gwiazd.

Najmodniejsze miasta świata mają swój własny niepowtarzalny klimat. Co roku magazyn ''Forbes'' przygotowuje listę najciekawszych i najbardziej pożądanych miejsc na świecie, oceniając miasta po względem stylu życia, rozrywek, wielokulturo-wości, życia kulturalnego oraz atrakcyjności. W pierwszej dziesiątce królują kosmopolityczny Londyn, elitarny Paryż, starożytny Rzym, elegancki Mediolan, egzotyczny Hong-Kong i nowoczesny Nowy Jork. Jeszcze nigdy na szczycie listy nie znalazło się żadne polskie miasto. Czy Łódź mogłaby stanąć do wyścigu? Jakie kryteria trzeba by spełnić?

W 2010 roku najmodniejszym miastem świata był Londyn. Jedna trzecia mieszkańców tego miasta urodziła się poza Wielką Brytanią, dzięki czemu 2,3 miliona Londyńczyków czerpie z ich kultur, stylu, kuchni i przede wszystkim mody. Ta mieszanka daje Londynowi jedyną w swoim rodzaju energię, która udziela się wszystkim przyjezdnym. - Jedyne minusy Londynu to bezpieczeństwo i koszty, ale te dwa czynniki wpływają jednocześnie korzystnie na jego wizerunek. Bo gdyby Londyn był bezpieczniejszy, nie fascynowałby ludzi tak bardzo, a gdyby był tańszy, wzbudzałby mniejszy respekt - tłumaczył w magazynie ''Forbes'' Simon Anholt, redaktor czasopisma "Place Branding and Public Diplomacy" i autor sondaży ''City Brands Index''. - Co mądrzejsze władze od zawsze traktowały swoje miasto jak markę, którą trzeba należycie promować - dodał Anholt.

Patrząc na Łódź, pod kątem Londynu, warto powołać się na dawną wielokulturowość miasta, z której nadal można czerpać garściami. Łódź nie należy również do najbezpieczniejszych miast Polski, więc fascynację mamy zapewnioną. Pozostaje kwestia kosztów i atrakcyjności.

Paryż doceniono za najlepsze jedzenie i elegancki styl życia. patrząc na Łódź trudno będzie miastu iść w tym kierunku. Na elegancję Łódź jest zbyt biedna, a regionalnych potraw, które smakiem podbiły cały świat nigdy nie było. Rzym został wyróżniony za niezwykłe piękno. I Łódź znów zabrnęła w ślepą uliczkę, bo pereł starożytnej architektury w mieście brakuje. Z kolei Mediolan, jest miastem, które odegrało największą znaczącą rolę w świecie pod względem mody, a architektonicznie ma bardzo przemysłowy charakter. Nagroda, którą dostała w tym roku Łódź pokazuje, że miasto ma szansę, żeby iść w tym kierunku.