Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Mikołaj do pracy potrzebny od zaraz

Matylda Witkowska
Mikołaje są teraz w Łodzi pilnie poszukiwani.
Mikołaje są teraz w Łodzi pilnie poszukiwani. Krzysztof Szymczak, archiwum
Caritas pilnie szuka mikołajów, którzy jako wolontariusze będą rozdawać prezenty dzieciom. Ale brodatych staruszków chcą zatrudnić też prywatne firmy. Zleceń świątecznych jest więcej niż chętnych do pracy.

Caritas w Łodzi potrzebuje od 50 do 70 wolontariuszy, którzy pomogą podczas akcji Serce na Gwiazdkę. Mile widziane są też panie, które jako aniołki mają pomagać mikołajom. Niestety, bardzo mało łodzian chce zostać wolontariuszami.

- Nie mamy żadnych wymagań dotyczących wyglądu, bo dla mikołajów mamy przebrania - mówi Tomasz Kopytowski, rzecznik prasowy Caritas. - Ważne, żeby wolontariusze umieli otworzyć dzieciom serce, spotkać się z nimi i porozmawiać. Bo i tak zostały już doświadczone przez los - dodaje.

Chętni mogą zgłaszać się do 22 listopada. Do pracy wystartują 3 grudnia.

W tym czasie odwiedzą 600 dzieci, podopiecznych punktu pomocy charytatywnej Caritas. Każde dziecko dostanie wartą około 200 zł paczkę z zabawkami, przyborami szkolnymi i słodyczami.

Wolontariuszami będą znane osoby. Mikołajem zostanie abp Władysław Ziółek, a aniołkiem - wojewoda Jolanta Chełmińska.

- Liczymy też na polityków, choć w tym roku wypadają wybory - zachęca Kopytowski. - Ale dzieciom mogą pomóc zarówno starzy radni, jak i nowo wybrani.

Mikołajów pilnie poszukują też prywatne firmy.

- Mam więcej zleceń niż chętnych do pracy mikołajów - przyznaje Bogusław Lewicki, właściciel firmy mikołaje.info

Lewicki do pracy przyjmuje tylko odpowiednio wyglądających panów: w wieku od 45 do 60 lat, wzroście od 175 do 185 cm oraz wadze od stu kilogramów. Przed przyjęciem do pracy testuje kandydatów w przedszkolu. Mikołaj pracujący na "pełen etat" może w grudniu zarobić powyżej średniej krajowej, czyli ponad 2,5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki