Kiedy tramwaj linii 5 jechał w sobotę ul. Limanowskiego w kierunku zajezdni przy ul. Telefonicznej w środku podróżowali nieliczni pasażerowie. Kolejni chcieli się załapać na krótki kurs do domu, ale nie wszystkim się to udało. Pan Sylwester wspomina, że kiedy motorniczy zatrzymał się na przystanku przy ul. Limanowskiego, nie otworzył drzwi starszemu panu, który chciał wejść do tramwaju. Gdy spytał motorniczego "dlaczego?", ten miał odpowiedzieć, że "meneli nie wpuszcza".
Łodzianin jest tak oburzony, że chce doprowadzić do ukarania motorniczego.
- To był pan w starszym wieku, który zapewne chciał dostać się do domu. Kto daje prawo motorniczemu uznać kogoś za menela, czy porządnego człowieka. To niedopuszczalne - żali się pan Sylwester. - Jestem zbulwersowany. Mam 30 lat i od najmłodszych lat jeżdżę MPK, ale nigdy nie widziałem takiego zachowania. Dlaczego z porządnych ludzi robi się meneli i utrudnia dostęp do komunikacji miejskiej, za którą wszyscy płacimy. Poza tym tramwajem ma prawo podróżować każdy.
Łodzianin napisał skargę na zachowanie motorniczego. MPK obiecuje, że sprawę wyjaśni.
- Przeprowadzimy postępowanie wyjaśniające. W stosunku do osób, które zawiniły, będą wyciągnięte konsekwencje, łącznie ze zwolnieniem dyscyplinarnym - mówi Bogumił Makowski, rzecznik prasowy MPK w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?