Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: na Radwańskiej założyli studentom blokady na koła

Maciej Kałach, amag
Zanim zarobią pierwszą ocenę w indeksie, muszą zapłacić pierwszy mandat. Mowa o studentach Politechniki Łódzkiej, którzy w poniedziałek przed południem zaparkowali auta na chodnikach ul. Radwańskiej między al. Politechniki a ul. Stefanowskiego.

- Każdy ukarany dostanie stuzłotowy mandat - powiedział reporterowi "Polski Dziennika Łódzkiego" strażnik miejski, wypełniając blankiecik. Brak miejsc parkingowych w okolicach campusu PŁ tak doskwiera studentom, że jeden z nich zwrócił się do patrolu z pytaniem, czy wykorzystali już wszystkie blokady, bo naprawdę musi zostawić auto...

Poniedziałkowy nalot na ul. Stefanowskiego mógł mieć drugie dno. Strażnicy ustawili swój wóz nieopodal klubu z dopalaczami, na którego drzwiach widnieją plomby. Odjechali zaraz po przybyciu radiowozu policji. A policjanci wkroczyli do sąsiadującego z zaplombowanym punktem baru. Zagadnięci przez naszego reportera, potwierdzili, że bar jest zwykłym barem - bez dopalaczy - i radiowóz odjechał.

Radosław Kluska, rzecznik straży miejskiej, zaprzeczył, że akcja zakładania blokad na koła służyła odwróceniu uwagi ewentualnych handlarzy dopalaczami. - Około 8.30 dostaliśmy telefon od prywatnej osoby, która poinformowała nas o źle zaparkowanych autach. Na tej podstawie interweniowaliśmy. Założyliśmy 16 blokad - kwituje Kluska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki