W poniedziałek około 13.00 do punktu, w którym w sali obsługującej klientów znajdowała się jedna kasjerka weszła kobieta, która grożąc nożem zażądała wydania pieniędzy. Pracownica banku chwyciła za telefon ostrzegając, że wzywa policję. Wówczas spłoszona sprawczyni napadu uciekła.
Nie była zamaskowana ale wyglądała na osobę bardzo zdesperowaną. M.in. dzięki analizie zewnętrznego monitoringu policjanci wytypowali podejrzewaną, która okazała się mieszkająca w tej samej dzielnicy 57-latka. Kobieta nie była do tej pory notowana. Od wielu lat pracuje w jednym zakładzie pracy lecz - jak sama stwierdziła - narobiła sobie ogromnych długów , które przerastają jej możliwości spłaty. Nie widząc innego rozwiązania dopuściła się przestępstwa, za które grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności. 20 lipca usłyszała zarzuty. Decyzją prokuratury przed sądem będzie odpowiadać z wolnej stopy.
(Informacja prasowa policji - Joanna Kącka)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?