Nawet 12 lat w więzieniu mogą spędzić 18-latek z Łodzi i jego rok starszy kolega, którzy napadli na dwóch szesnastolatków. Zabrali im e-papierosy, warte 650 zł. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Doszło do tego w Parku Staromiejskim w Łodzi, a poszkodowani nastolatkowie zgłosili się na policję. Opowiedzieli, jak napastnicy szarpali ich za ubranie żądając wydania przedmiotów wartościowych. Kiedy spotkali się z odmową z ich strony, sprawcy postanowili użyć przemocy i uderzyli w twarz każdego z nich.

- 16-latkowie mając przed sobą starszych i agresywnych napastników postanowili więcej z nimi nie dyskutować i oddali im e-papierosy - mówi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. - Chłopcy dokładnie opisali sprawców.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Policjanci natychmiast zabrali nastolatków do radiowozu i dysponując rysopisem sprawców pobicia i kradzieży rozpoczęli poszukiwania. 16-latkowie rozpoznali i wskazali swoich oprawców na ulicy Wschodniej. 18-latek i jego 19-letni kompan zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.

Okazało się, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem młodszego z nich wykazało, że chłopak ma ponad promil, a jego starszy kompan 0,3 promila alkoholu w organizmie.

- Wyszło również na jaw, że obaj mają bogatą przeszłość kryminalną - dodaje mł. insp. Joanna Kącka. - Młodszy z nich był notowany za posiadanie narkotyków, natomiast jego 19-letni kolega ma na swoim koncie kradzież z włamaniem oraz pobicie.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Teraz obaj młodzi mężczyźni odpowiedzą za rozbój. Za to przestępstwo grozi im w sumie maksymalnie 12-letni pobyt w więzieniu. O ich dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd. To od nich zależy ostateczna wysokość kary, jaką poniosą młodzi mężczyźni.