18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: o likwidacji szkół bez transparentów

mach
Środa, 18 maja: sesja łódzkiej Rady Miejskiej o likwidacji szkół.
Środa, 18 maja: sesja łódzkiej Rady Miejskiej o likwidacji szkół. Jakub Pokora
Z opóźnieniem rozpocznie się sesja Rady Miasta poświęcona likwidacji 11 łódzkich szkół. Według planu, obrady miały wystartować o godz. 9, jednak na sali nie pojawiło się jeszcze wielu radych.

Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej, pilnował, aby obrońcy szkół nie wnosili na salę obrad transparentów w obawie przed happeningami. Miejsce związkowców i rodziców uczniów z likwidowanych placówek jest tylko na balkonie. "Obserwujemy i ocenimy" - głosi jeden z już wywieszonych napisów.

Wczesne przedpołudnie. W sali obrad Urzędu Miasta Łodzi skończyli przemawiać przedstawiciele rodziców uczniów z łódzkich szkół. Najgoręcej przemawiał Bogdan Fatel, reprezentujący społeczność Szkoły Podstawowej nr 203.

Akurat z planów likwidacji tej placówki władze miasta wycofały się przed tygodniem, ale Fatel wciąż wspiera 11 innych szkół którym zamknięcia wciąż grożą.

- Jesteście jak z reżimu Łukaszenki albo z państw afrykańskich kacyków - przemawiał Fatel do radnych. Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miasta, przywołał rodzica do porządku, ale na balkonie nad salą obrad temperatura powoli rośnie.

W stronę Krzysztofa Piątkowskiego ktoś z obrońców szkół zakrzyknął już "Pinokio!".

***

Wczesnym przedpołudniem na sesji w sprawie łódzkich szkół po raz pierwszy przemówił Dariusz Joński, szef wojewódzkiego SLD. Występował w imieniu ok. 20 tys. mieszkańców, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem uchwały o uchyleniu decyzji o zamiarze likwidacji, podjętych jeszcze w lutym. Projekt obywatelski będzie głosowany przed projektami władz miasta o zamykaniu 11 szkół.

Joński oskarżył wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego, że w miejsce zlikwidowanych szkół chce wprowadzić fundację "Familijny Poznań", która otwiera prywatne placówki oświatowe. Piątkowski jeszcze nie odniósł się do tego zarzutu.

- Niech pan spojrzy dzieciom w oczy - zaapelował Joński do Piątkowskiego na koniec swojego wystąpienia.

Teraz na sali przemawiają przedstawiciele rodziców uczniów.

***

Przed godz. 9 Dariusz Joński po raz ostatni zaapelował do Hanny Zdanowskiej, aby wycofała się z likwidacyjnych obrad.

Obrady zaczęły się z półgodzinnym opóźnieniem. Zaraz po starcie obrad głos zabrał Piotr Adamczyk, radny PiS. Domagał się wykreślenia z porządku obrad wszystkich uchwał dotyczących likwidacji szkół, ponieważ "nie są one dobrze przygotowane". Chociaż nie wszyscy radni PO byli już wtedy obecni na sali obrad, wniosek Adamczyka przepadł. Do zdjęcia likwidacyjnych uchwał z porządku obrad zabrakło 5 głosów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki