Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: odśnieżanie na ostatnią chwilę

Agnieszka Magnuszewska
Do odśnieżenia w Łodzi jest 1000 km dróg
Do odśnieżenia w Łodzi jest 1000 km dróg archwium
Urzędnicy wciąż dopinają umowy z firmami, które mają zimą dbać o drogi. Gdyby śnieg sypnął wcześniej, miastu groziłby paraliż

Śnieg już zaczął sypać, a w czterech z trzynastu rejonów, na które została podzielona Łódź, nie ma jeszcze podpisanych umów na odśnieżanie. Tegoroczny przetarg na letnie i zimowe utrzymanie dróg był rozpisywany w czerwcu. Władze Łodzi zapewniały, że dzięki temu zima nie zaskoczy drogowców. Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze. Gdyby wczoraj przyszła śnieżyca, niewykluczone że miasto utonęłoby w zaspach.

W środę rano umowy były zawarte tylko z dwiema firmami. - Podczas wtorkowego spotkania z firmami odpowiedzialnymi za utrzymanie dróg uzgodniliśmy, że będą odśnieżać nawet, gdy nie będą miały jeszcze podpisanych umów - wyjaśniał po godz. 10 Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT.

To jednak bardzo ryzykowne rozwiązanie, przetestowane z negatywnym skutkiem w 2009 roku. Badając ''aferę szczotkową'' prokuratura zarzuciła MPO, że zaczęła sprzątanie Piotrkowskiej nie mając podpisanej umowy ze ZDIT.

Być może dlatego drogowcy zdecydowali, że umowy podpiszą jeszcze tego samego dnia. Nie zmienia to faktu, że w czterech rejonach Łodzi firmy odpowiedzialnej za odśnieżanie w ogóle nie ma. Jeden z nich to okolice rynku Górniak. Oferty w powtórnym przetargu na jego utrzymanie otwarto dopiero we wtorek - za pierwszym podejściem nikt się nie zgłosił. Tym razem najlepszą ofertę złożył Zakład Drogownictwa i Inżynierii, który chce zainkasować od miasta o 300 tys. zł mniej niż konkurencyjna firma NR.

Ale w trzech przypadkach sprawa jest bardziej skomplikowana. Krajowa Izba Odwoławcza przy Urzędzie Zamówień Publicznych uznała za zasadną skargę, którą ta spółka złożyła w sprawie wyników przetargu w trzech rejonach (Stoki-Nowosolna, Łagiewniki-Arturówek, Śródmieście-Radiostacja). W środę ZDiI otrzymało uzasadnienie wyroku.

- W dwóch rejonach ZDiT musi wykluczyć z przetargu ofertę konsorcjum NR i Go Trakt. Tylko my z nimi konkurowaliśmy, więc umowa powinna teraz zostać podpisana z nami. Natomiast w kolejnym rejonie należy jeszcze raz dokonać przeglądu ofert i wskazać zwycięzcę - mówi Zbigniew Skowroński, prezes ZDiI.

Zarząd Dróg od tego wyroku może się odwołać do sądu rejonowego w ciągu siedmiu dni, nie wiadomo, czy z tego skorzysta.

Czy jednak oznacza to, że część Łodzi będzie tonąć w zaspach? Urzędnicy zapewniają, że nie. Obowiązek odśnieżania spadnie na firmy z sąsiednich rejonów, oczywiście za dodatkowym wynagrodzeniem. To zdaniem urzędników zgodne z prawem. - Przewidzieliśmy taką sytuację już w specyfikacji przetargu na wypadek, gdyby trzeba było wypowiedzieć jakiejś firmie umowę - tłumaczy Tomasz Klimczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki