Kolejny zwrot akcji w "wojnie śmieciowej" w Łodzi. Uchwała, która ma związać opłaty za zużyciem wody ma trafić na najbliższą sesję Rady Miejskiej Łodzi. Poprzednią, wprowadzającą taki system uchwałę w grudniu uchyliła Regionalna Izba Obrachunkowa.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

RIO uchyliło uchwałę wiążącą opłaty za śmieci ze zużyciem wody m.in. poprzez fakt, że zakładała wsteczne liczenie zużycia, a projektu nie skonsultowano ani z mieszkańcami, ani ze spółdzielniami, które nie były gotowe do zmian, a stanowiły ważny element systemu. W efekcie Rada Miejska głosami klubów Koalicji Obywatelskiej i SLD podniosła opłatę w obecnym systemie z 24 na 34 zł. Stawka ma obowiązywać od lutego, ale podwyżka wywołała w Łodzi polityczną wojnę śmieciową między KO i PiS.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

Teraz UMŁ oraz większość KO i SLD w Radzie Miejskiej kłopotów z RIO nie przewiduje, bo uchwała zostanie przygotowana identycznie, jak funkcjonująca już w Zgierzu, a której RIO nie uchyliła. Stawki ma wynieść 9,60 zł za metr sześć., a zużycie policzone zostanie według wskazań wodomierza za ostatnie 3 miesiące, co znaczy, że łodzianie powinni zacząć oszczędniej gospodarować wodą co najmniej od kwietnia. Według ZWiK przeciętne zużycie wody w gospodarstwie domowym w Łodzi to 3 m. szesc. na osobę. Radni koalicyjni już przy pierwszej uchwale stali na stanowisku, że nie jest to automatyczna podwyżka, bo niektórzy zapłacą mniej. Jej sens polegać ma na tym, że zapłacić mają wszyscy, ponieważ system "za osobę" notuje wciąż odpływ mieszkańców i straty - w ciągu roku około 50 mln. zł.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.

W zabudowie jednorodzinnej będzie obowiązywać opłata od osoby według stawki 34 zł od osoby. Jak mówił Piotr Bors, dyrektor departamentu pracy, edukacji i kultury, właściciele domów jednorodzinnych postulowali pozostawienie opłaty od osoby

"-Identyczna uchwała funkcjonuje w Zgierzu, nie było do niej zastrzeżeń więc do naszej też nie powinno być - mówi wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka (SLD) - Wracamy do powiązania opłat za śmieci z wodą by chronić portfele i uszczelnić system, a w konsekwencji spowodować że wszyscy, którzy śmieci produkują będą za nie płacić."
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.