Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź pełna wizji, wizualizacji i innych pięknych, szklanych domów...

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Zrealizowane zostało coś, co jest szalenie potrzebne. Szalenie potrzebne dla Łodzi, regionu i całej Polski - mówił w palącym słońcu wicepremier Piotr Gliński, otwierając w miniony piątek autostradę A1 Stryków-Tuszyn.

- Jest to olbrzymi oddech dla Łodzi, dla miasta które jest umęczone niedokończonymi projektami, umęczone kosztami polskiej transformacji. Na szczęście, wiele fajnych projektów zbliża się do Łodzi, będziemy robić w najbliższym czasie wielki projekt cywilizacyjny, który zostanie, mam nadzieję, zwieńczony symbolicznie wystawą światową Expo w 2022 albo 2023 r. - dodał wicepremier, a z jego wypowiedzi warto wyciągnąć trzy wątki: samej autostrady, samego Expo, no i tych niedokończonych projektów, którymi Łódź ma być umęczona.

Pełna historia budowy autostrady A1 liczy sobie 40 lat - tyle bowiem minęło od czasu wykonania pierwszych prac koncepcyjnych, jeszcze w głębokim PRL. Droga, jak wiemy powstała w owych czasach tylko w szczątkowej formie, 20 km, począwszy od Tuszyna w kierunku południowym, zaś symbolem niedokończonego projektu były urwane wiadukty koło Srocka.

Historia skrócona inwestycji pod hasłem Stryków - Tuszyn, liczy 20 lat - tyle upłynęło od wznowienia starań o wschodnią obwodnicę Łodzi. W połowie lat 90 XX w. urząd wojewódzki zaczął pracować nad decyzją lokalizacyjną. Ostatecznie lokalizację udało się jednak zatwierdzić dopiero w 2007 r. - przez całą dekadę inwestycję była w stanie skutecznie wstrzymywać właścicielka jednej z nieruchomości. Ale kiedy wydawało się, że prace ruszą z kopyta, rozpoczął się ciąg kolejnych feralnych wydarzeń - historia najnowsza, licząca lat 9.

AUTOSTRADA A1 STRYKÓW - TUSZYN. Uroczyste otwarcie [ZDJĘCIA]

Nie wychodziło po prostu nic. Rok zmarnowany przez prywatnego koncesjonariusza, który nie zdołał zebrać pieniędzy na budowę, kolejne długie miesiące na poprawianie zostawionego przez niego projektu, kolejny przetarg, kolejne poprawki, kolejne zmiany terminów, rozstanie z wykonawcą na poziomie zaawansowania prac równym 10 proc. I kolejne miesiące wyczekiwania, kolejny przetarg, tym razem w końcu szczęśliwy. Ale chwalenie się w tym kontekście tym, że droga została oddana miesiąc przed terminem, zakrawa na brak instynktu samozachowawczego, trudno bowiem zliczyć, który to był już termin.

Co nie zmienia faktu, że A1 była Łodzi potrzebna jak tlen. W odróżnieniu od wielu projektów infrastrukturalnych, efekty widać od razu, bo duszące się dotąd w korkach miasto z dnia na dzień stało się miejscem bardziej przyjaznym do życia. A przecież można się spodziewać w dalszej perspektywie również pozytywnych efektów gospodarczych. Szkoda, że trzeba było na to czekać tyle lat.

Na Expo, o ile się faktycznie ono trafi, poczekamy krócej, co wynika wprost z kalendarza. Pytanie, co w tym czasie faktycznie zostanie zrobione. Decyzja, czy to właśnie Łódź zostanie gospodarzem małej wystawy Expo w 2022 r. zapadnie jesienią przyszłego roku. Rząd jest gotów zainwestować ponad 5 mld zł m.in. w infrastrukturę Łodzi, swoje musiałoby też zainwestować Biuro Wystaw Światowych. Byłaby to zatem szansa w pierwszej mierze na mocne inwestycje w miasto, tym bardziej, że temat Expo to rewitalizacja. Duży program, na który miasto czeka od dekad. A to co by zostało, czyli światowa promocja Łodzi, to coś ekstra, wisienka na torcie.

Czy Expo w Łodzi jest realne? Determinację widać po obu stronach: samorządu łódzkiego i rządu PiS, ale decyzja nie leży w ich rękach...

A wracając do niedokończonych projektów, które tak męczą Łódź - nie wiemy, które na myśli miał wicepremier Piotr Gliński, ale postanowiliśmy arbitralnie wybrać kilka dzieł nie ukończonych (tudzież - nie rozpoczętych), które mają bądź miały rozbujać Łódź - w rzeczywistości bądź tylko w naiwnych marzeniach samych pomysłodawców.

Jest ich sporo, my wyselekcjonowaliśmy absolutną ekstraklasę wśród nich: Koleje Dużych Prędkości, Centralny Port Lotniczy, las wieżowców i projekty Nowego Centrum Łodzi, które jak dotąd zasłynęły tylko wspaniałymi wizualizacjami. Poza tym m.in. niedoszły łódzki stadion na turniej Euro 2012, wszystko, co planowano na Brusie i Łódzki Tramwaj Regionalny, o którym można powiedzieć wszystko, poza tym, że jest regionalny...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki