Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Proces posła PO Cezarego Grabarczyka i byłego posła PiS Dariusza S. Według śledczych nielegalnie zdobyli pozwolenie na broń

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Jako świadek zeznawał Piotr Cieplucha, doradca wojewody łódzkiego. Oskarżeni politycy nie dotarli do sądu.
Jako świadek zeznawał Piotr Cieplucha, doradca wojewody łódzkiego. Oskarżeni politycy nie dotarli do sądu. Wiesław Pierzchała
Trwa proces posła PO Cezarego Grabarczyka i byłego posła PiS Dariusza S., którym prokuratura zarzuciła poświadczenie nieprawdy w procedurze zdobywania pozwolenia na broń palną. Obaj nie przyznają się do winy.

W poniedziałek 4 stycznia w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście jako świadek zeznawał m.in. Piotr Cieplucha, który teraz jest doradcą wojewody łódzkiego, zaś gdy sprawa obu posłów ujrzała światło dzienne był dyrektorem Wydziału Zdrowia, Rodziny i Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. To właśnie Piotr Cieplucha w imieniu wojewody zlecił kontrolę orzeczeń medycznych wydanych przez lekarzy w związku z ubieganiem się oskarżonych o pozwolenie na broń palną.

Wniosek prokuratury w sprawie orzeczeń medycznych

Odpowiadając na pytania sędziego Michała Racięckiego, świadek przedstawił się jako urzędnik państwowy i przyznał, że zna obu oskarżonych. Wyjaśnił, że jesienią 2017 roku jego urząd otrzymał pisemną prośbę prokuratury, aby zlecić kontrolę orzeczeń medycznych wydanych w sprawie ubiegania się obu posłów o broń palną. Chodziło o orzeczenia psychologa i psychiatry, które okazały się w porządku, a także o orzeczenia okulisty, gdzie stwierdzono nieprawidłowości.

- Zebrane w tej sprawie dokumenty przekazaliśmy do Prokuratury Regionalnej w Katowicach – podsumował Piotr Cieplucha.

Żaden z lekarzy nie chciał badać dokumentacji

Ciąg dalszy nastąpił w 2018 roku, kiedy prokuratura ponownie zwróciła się do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi o kontrolę dokumentacji medycznej wydanej w sprawie posła Grabarczyka. Tym razem prośba śledczych nie została zrealizowana, ponieważ – jak stwierdził świadek – żaden z kilkunastu lekarzy, do których się zwrócono, nie chciał się podjąć tego zadania.

Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia

Jak nas poinformował prokurator Tomasz Pałka z Prokuratury Regionalnej w Katowicach, oskarżonym, których nie było w poniedziałek na rozprawie, grozi do 10 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki