Pierwszy kontratak w wojnie, jaką z nimi toczy miasto, już mają za sobą. Wysłali do urzędu miasta wniosek o zniesienie uchwały o zakazie handlu w miejscach do tego niewyznaczonych. Przygotowali go wspólnie z prawnikiem. Liczą na to, że uchwała zostanie usunięta. Komitet Obrony Miejsc Pracy wybrał swojego przedstawiciela. I nie zamierza się poddawać.
- Pismo przygotowywaliśmy razem z prawnikiem. On sprawdził, że ani w kodeksie prawa karnego, ani w kodeksie prawa cywilnego nie znaleźliśmy zapisu, który pozwalałby urzędnikom zabierać towary, których jesteśmy właścicielami - mówią zgodnie pudlarze. - Urzędnicy nielegalnie pozbawiają nas pracy i zabierają nasze rzeczy. Dłużej na to nie możemy pozwolić.
ZOBACZ JAK MIASTO WALCZYŁO Z PUDLARZAMI. ZDJĘCIA
- My tylko chcemy normalnie zarabiać na życie. Nie chcemy napadać ani kraść, tylko sprzedawać uczciwie kupione wcześniej towary - podkreślają handlarki. - Na wszystko mamy faktury. Urzędnicy nas nie szanują, popychają, traktują jak zwierzęta, a nie jak ludzi.
Co na to władze Łodzi? - Żeby odpowiedzieć Komitetowi, miasto potrzebuje nazwiska osoby go reprezentującej. Gdy je otrzyma, jego wniosek zostanie wniesiony pod obrady i radni będą mogli się ustosunkować do wezwania Komitetu, aby znieść zakaz handlu poza wyznaczonymi miejscami - tłumaczy Marcin Masłowski, zastępca rzecznika łódzkiego magistratu.
Do Komitetu Obrony Miejsc Pracy na razie należą przede wszystkim handlarze z okolicul. Dąbrowskiego i Tatrzańskiej. To z tą grupą urzędnicy magistratu mają najwięcej problemów. Od początku wojny z pudlarzami, czyli od wakacji, właśnie na Dąbrowie rozgrywały się najgorętsze sceny odbierania towaru pudlarzom. Pierwszego dnia handlarki położyły się na pudłach i nie pozwoliły odebrać sobie rzeczy. Doszło do rękoczynów i szarpaniny pomiędzy urzędnikami a handlarkami.
Urzędnicy jednak się nie poddali. Konsekwentnie odwiedzają to miejsce. Przypomina to zabawę w ciuciubabkę. Bo kiedy pojawiają się urzędnicy ze strażą miejską, pudlarze pakują towar i się chowają. A następnego dnia znów rozkładają stoiska...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?