Pytania były adresowane do Hanny Zdanowskiej, ale prezydent Łodzi przeprosiła radnych i poszła na spotkanie z piłkarzami Widzewa. Obiecała, że po powrocie odpowie na wszystkie pytania.
Radna PiS Bożenna Jędrzejczak pytała czy informacji przywiezionych z USA nie można było uzyskać zostając w Łodzi? I dlaczego delegacja liczyła tylko dwóch radnych i to Platformy Obywatelskiej?
Tomasz Kacprzak wyjaśnił, że delegacja liczyła dwóch radnych, bo prezydent łodzi zaprosiła szefa rady i jednego radnego. Zdaniem Kacprzaka większa liczba radnych w USA spowodowałaby, że wyjazd byłby polityczny, nie merytoryczny. A radny Bartosz Domaszewicz, który pojechał do USA, jest szefem komisji ds. promocji miasta i zna sprawy związane z Nowym Centrum Łodzi.
Witold Rosset z PO pytał o organizację spotkania z Frankiem Gehrym, bo z relacji prasowych - mówi Rosset - wynika, że było to spotkanie otwarte, bo uczestników było wielu. Kacprzak tłumaczy, że Frank Gehry był gospodarzem i mógł zapraszać kogo zechce. Hanna Zdanowska dodała, że poprosiła Marka Żydowicza o organizację spotkania z Davidem Lynchem, ale nie miała wpływu na to, że Żydowicz będzie witał łódzką delegację na lotnisku w Los Angeles.
Radny Maciej Rakowski z SLD pyta czy delegacja z Łodzi podjęła próbę rozmowy tylko z Frankiem Gehrym i Davidem Lynchem bez asysty Marka Żydowicza. Tomasz Kacprzak wyjaśnił, że nie było takiej możliwości, bo nie łódzka delegacja była organizatorem spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?