18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: radni zdecydowali. 16 szkół do likwidacji

Monika Pawlak, mach
Protestujący przeciwko likwidacji szkól dosłownie stali radnym nad głowami
Protestujący przeciwko likwidacji szkól dosłownie stali radnym nad głowami Krzysztof Szymczak
Radni obradowali w środę pod ogromną presją. Już rano w magistracie pojawili się uczniowie, nauczyciele i związkowcy z likwidowanych szkół. Protestujący z transparentami krzyczeli i gwizdali. Urzędnicy i radni musieli przekrzykiwać rozwścieczony tłum.

Dodatkowo emocje podgrzał Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, który zatelefonował do jednego ze swoich zaufanych ludzi w Łodzi i zażądał, by jego radni... głosowali przeciwko likwidacji szkół. Pod groźbą wykluczenia ich z partii. A projekt ten firmowal swoim nazwiskiem Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent z PiS, odpowiedzialny za edukację. Ostatecznie woli prezesa Kaczyńskiego podporządkowali się Marek Michalik, szef klubu radnych PiS i Jerzy Balcerek. Ten drugi już na wtorkowej komisji finansów zapowiedział, że będzie przeciwko likwidacji Szkoły Podstawowej w Mileszkach.

Czytaj relację z obrad minuta po minucie

Debata nad likwidacją szkół trwała prawie dziesięć godzin, ale daleko jej było do merytorycznej. Dorota Szafran, wicedyrektor wydziału edukacji, prezentując projekt, chwilami była zagłuszana przez gwizdy i krzyki protestujących. Nie pomagały apele i prośby o spokój. Na usunięcie protestujących z sali obrad nikt się nie odważył, choć porządku na sesji pilnowało prawie 40 strażników miejskich, a wspierali ich policjanci w cywilu.

Zobacz ZDJĘCIA z protestu nauczycieli i uczniów podczas sesji

Radni SLD trzy razy usiłowali odesłać projekt do komisji edukacji i statutowej, ale bezskutecznie. Przepadł też ich wniosek o wstrzymanie debaty do czasu, aż przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne. Wreszcie późnym wieczorem zaczęło się głosowanie.

Z dyscypliny, obowiązującej radnych PO, wyłamała się Wiesława Zewald. Była przeciwko likwidacji jednej ze szkół, a w pozostałych głosowaniach nie brała udziału. Radni SLD solidarnie głosowali przeciw.

Uchwały podjęto, aby o zamiarach miasta dowiedział się kurator oświaty. Gdy to nastąpi do końca lutego, można zlikwidować szkołę. Ale to nie koniec nadziei obrońców placówek. Radni jeszcze raz będą musieli zatwierdzić likwidację szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki