Łódź. Rośnie liczba wypadków z udziałem pieszych. Jakie są przyczyny tego zjawiska?

W 2019 roku doszło w Łodzi do 1057 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 15 osób, zaś 1218 zostało rannych. W 2020 roku nastąpił wspomniany spadek – 707 wypadków, 15 pieszych zabitych i 798 rannych. W tym roku do końca września zanotowano już 674 wypadków, w których zginęło 13 przechodniów, natomiast 788 doznało obrażeń. Jakie są najczęstsze przyczyny tego typu wypadków?

- Nieostrożne wejście pieszego na jezdnię tuż przed nadjeżdżający samochód, przechodzenie przez jezdnię na czerwonych światłach, przechodzenie przez jezdnię w miejscach niedozwolonych oraz gwałtowne wtargnięcie na jezdnię zza samochodu – wylicza sierżant sztabowy Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.

Zapytana o przykłady takich zdarzeń Jadwiga Czyż wspomina wypadek 5 października br. na ul. Drewnowskiej, kiedy na jezdnię przy czerwonych światłach wbiegły dwie dziewczyny w wieku 11 i 12 lat. Niestety, prosto pod chevroleta prowadzonego przez 35-letnią kobietę. Starsza z nastolatek została ranna i trafiła do szpitala Konopnickiej, zaś młodszą opatrzono na miejscu.

Z kolei 14 sierpnia br. na ul. Obywatelską w miejscu niedozwolonym wbiegła 58-latka i została potrącona przez opla astrę kierowanego przez 74-letniego mężczyznę. Piesza w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala, w którym zmarła.

Z obserwacji policji wynika, że w Łodzi piesi najczęściej wpadają pod pojazdy na skrzyżowaniach al. Piłsudskiego i ul. Przędzalnianej, al. Politechniki i ul. Cieszyńskiej, ul. Tymienieckiego i al. Rydza – Śmigłego, ul. Zachodniej i ul. Więckowskiego, ul. Kurczaki i ul. Sternfelda, ul. 6 Sierpnia i ul. Żeligowskiego, ul. 1 Maja i ul. Żeromskiego, ul. Gdańskiej i ul. Skłodowskiej oraz ul. Matejki i ul. Pomorskiej.