Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź straci 3 mln zł. Będzie protest

Marcin Bereszczyński
Łódzki Tramwaj Regionalny ma być zlikwidowany
Łódzki Tramwaj Regionalny ma być zlikwidowany Jakub Pokora
Mieszkańcy Zgierza i Ozorkowa, związkowcy Międzygminnej Komunikacji Tramwajowej, a także łodzianie postanowili zorganizować marsz w intencji ratowania tramwajów linii 46 i 16, które łączą Łódź ze Zgierzem i Ozorkowem.

Marsz, który jest protestem przed likwidacją linii od 1 stycznia ma odbyć się w niedzielę 2 października. Rozpocznie się przed łódzką katedrą o godz. 9.30. Trasa ma prowadzić ulicami Łodzi do kościoła w Łagiewnikach. Wcześniej planowano blokadę drogi przy zajezdni na Helenówku.

Pomysł blokowania dróg na razie zawieszono licząc na to, że władze Łodzi podejmą rozmowy i wycofają się z planów likwidacji linii 46 i 16. Ozorkowianie udowodnili, że potrafią blokadami wywalczyć to, co chcą. W taki sposób przekonali Narodowy Fundusz Zdrowia i Wojewódzką Stację Ratownictwa Medycznego do zapewnienia w Ozorkowie nocnej i świątecznej pomocy medycznej.

- Likwidacja tramwajów 16 i 46 oznacza fiasko Łódzkiego Tramwaju Regionalnego i konieczność zwrócenia pieniędzy Unii Europejskiej. Zgierz zgodził się na budowę ŁTR na terenie Łodzi pod warunkiem utrzymania połączeń tramwajowych do tego miasta. Tę umowę jednak złamano - wyjawił w poniedziałek podczas konferencji prasowej Jarosław Berger, radny SLD.

Przypomnijmy, że ŁTR kosztował 281 mln zł, w tym dotacja z UE - 103 mln zł. Jest jeszcze jeden aspekt, który może powstrzymać władze Łodzi przed likwidacją tramwajów podmiejskich. To koszt, jaki miasto będzie musiało ponieść, jeśli tramwaje linii 16 i 46 przejmie MPK od MKT.

- Obecnie Łódź dopłaca rocznie do tramwaju linii 46 kwotę 6,4 mln zł. Jeśli linię przejmie MPK, to Łódź będzie musiała znaleźć w budżecie dodatkowe 3 mln zł. Wynika to ze stawki za wozokilometr. Stawka w MKT wynosi 6,42 zł, zaś w MPK 9,40 zł za dwuwagonowy tramwaj, za pesę 18,90, a za cityrunnera około 20 zł - wyjaśnił Stanisław Zuchmański, szef Ogólnopolskich Związaków Zawodowych Motorniczych przy MKT.

Związkowcy dziwią się też planom MPK, żeby podróżni przesiadali się na Helenówku. - To niemożliwe - twierdzi Stanisław Zuchmański. - Tam nie ma przystanku przesiadkowego. Taki jest w Zgierzu na Chełmach. Wygląda na to, że władze Łodzi chcą zafundować pasażerom spacery z Helenówka do Zgierza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki