Przewodniczący Rady Miejskiej chce publicznych przeprosin od radnego PiS Sebastiana Bulaka. W wezwaniu przedsądowym zaznaczył, że jeśli Bulak nie przeprosi, sprawa trafi do sądu, z żądaniem wpłaty 10 tys. zł na działalność Stowarzyszenia Fabryka Równości.
Przypomnijmy: do gorszących scen doszło na zdalnej sesji Rady Miejskiej Łodzi 7 lipca. Gołaszewski i Bulak od początku sesji prowadzili potyczki słowne, ale apogeum nastąpiło tuż po południu. Bulak stwierdził, że przewodniczący "zachowuje się jak idiota" i "robi z siebie błazna". Obaj radni weszli w zwarcie dotyczące tytułowania. Gołaszewski chciał, by radny PiS przed używaniem nazwiska używał jego formalnego tytułu. "Po tytule" - zwrócił się do Bulaka.
"Tym tytule, który dostał pan od cioci?" - ripostował Bulak. Gołaszewski ocenił w reakcji, że Bulak "jest po prostu chamem" i przerwał sesję. Kontekst jest taki, że Marcin Gołaszewski we wrześniu 2020 r. otrzymał stanowisko profesora Uniwersytetu Łódzkiego, a decyzję Rady Wydziału formalnie zatwierdziła nowa rektor UŁ prof. Elżbieta Żądzińska, prywatnie spokrewniona z Marcinem Gołaszewskim. Z tym, że cały proces naukowego awansu Gołaszewskiego przeszedł jeszcze za poprzedniego rektora, prof. Antoniego Różalskiego, a po rekomendacji Rady Wydziału rektor w zasadzie tylko składa podpis pod nominacją.
Sebastian Bulak raczej nie przeprosi. Uważa, że żądania przewodniczącego to próba odwrócenia uwagi od tematu scysji: Gołaszewski jako przewodniczący blokował jego pytania dotyczące zarobków Gołaszewskiego jako członka Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Z kolei jeśli chodzi o przyznanie przewodniczącemu stanowiska profesora uczelni, Bulak przypomina wpis Gołaszewskiego w mediach społecznościowych. Pada tam zdanie: "Decyzją Pani Rektor (po pozytywnej rekomendacji Komisji ds. awansów) zostałem powołany na stanowisko Profesora Uczelni". Zdaniem Bulaka to wystarczający dowód, że słowa rzucone na sesji odpowiadają rzeczywistości.
Gołaszewski napisał też tekst przeprosin, które miałby wygłosić Bulak, a termin to kolejna sesja Rady Miejskiej, czyli wrzesień, o ile wcześniej nie zostanie zwołana sesja nadzwyczajna. W przeciwnym razie proces, choć Gołaszewski zapowiada także wniosek do prokuratury.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?