Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: tłumy w sklepach i centrach handlowych

Alicja Zboińska
łódzkie centra handlowe były szturmowane przez kupujących.
łódzkie centra handlowe były szturmowane przez kupujących. Jakub Pokora
O takim weekendzie kupcy przez większą część roku mogą tylko pomarzyć. W sobotę i niedzielę centra handlowe były szturmowane przez kupujących, którzy rozpoczęli przygotowania do Wielkanocy.

Tłoczno było też na rynkach. W niedzielę po raz pierwszy od dłuższego czasu czynne były sklepy przy ul. Piotrkowskiej.

W hipermarketach największym problemem było zdobycie wózka na zakupy. I choć przedstawiciele dużych sieci zapewniają, że w sobotę i niedzielę panowała pełna mobilizacja i czynnych było tyle kas, ile tylko możliwe, to kupujący swoje musieli odstać. Przekonali się o tym m.in. Agata i Mateusz Wróblewscy, których w sobotę spotkaliśmy w Tesco w Galerii Łódzkiej.

- Korzystamy z tego, że mamy wspólny wolny weekend, a potem do samych świąt nie mamy już chwili wolnego - powiedziała nam pani Agata. - Nie jest lekko, spodziewaliśmy się tłumów, ale nie aż takich. Z drugiej strony teraz cierpimy, a gdy inni będą się tłoczyć w sklepach, my będziemy w domu. Kupiliśmy też nową koszulę dla męża, a ja cieszę się z nowej sukienki.

Mieszkańcy regionu, którzy wybrali się do Manufaktury, narzekali na kłopoty z parkowaniem. Olbrzymi parking zapełnił się do ostatniego miejsca.

- Podczas Wielkanocy odbędą się chrzciny mojego siostrzeńca, uznaliśmy z żoną, że to dobry moment na zakup nowych kreacji - stwierdził Dominik Jaśkowski z Tomaszowa Mazowieckiego. - Zdecydowaliśmy się na przyjazd do Łodzi, gdyż tu mamy większy wybór sklepów. Ale wygląda na to, że na ten sam pomysł wpadła chyba połowa mieszkańców regionu.

Tłumy kupujących i w sobotę, i niedzielę wędrowały też po korytarzach Portu Łódź. Oblegana była Ikea i butiki w centrum. Łodzianie Alicja i Bartek Kasprzakowie z Ikei wyszli z nowym serwisem obiadowym, kieliszkami i szklankami. - Po raz pierwszy śniadanie wielkanocne i obiad odbędą się u nas, a nie u naszych mam - powiedziała nam pani Alicja. - Gdy zaczęliśmy planować, gdzie kogo posadzimy i co podamy na stół, okazało się, że nie mamy wystarczającej liczby naczyń. Teraz już możemy rozpocząć dalsze przygotowania.

Kłopoty z parkowaniem mieli też ci klienci, którzy wybrali się na targowiska. Kupujących było więcej niż zazwyczaj, miejsca parkingowego trzeba było szukać przy Górniaku, placu Barlickiego i Bałuckim Rynku.

Smutniejsze nastroje panowały wśród kupców z ulicy Piotrkowskiej. Mimo iż po raz pierwszy od dawna część sklepów była otwarta w niedzielę, kupujących nie było zbyt wielu. Ci, którzy jednak wybrali się na Piotrkowską, zwłaszcza na odcinku od placu Wolności do ul. Próchnika, nie kryli zaskoczenia. Właściciele sklepów z tego rejonu zorganizowali bowiem akcję pod hasłem: " Przynieś krzesło na Piotrkowską".

- Mamy dość Piotrkowskiej bez ławek - tłumaczy Przemek Lipiński, właściciel sklepu Campus Alpinus. - Na odcinku od placu Wolności pierwsze miejsce, gdzie można przycupnąć, to krzesło fabrykanta przed Domem Handlowym "Magda". Chcemy rozwijać handel na tej ulicy, staramy się przyciągać klientów różnymi akcjami.

Przed sklepem Sztuka Stołu pojawił się stolik, a na nim jaja, piórka i inne ozdoby wielkanocne. Przechodnie robili dekoracyjne pisanki.

Spotkaliśmy tam Patrycję Kaczmarek i jej trzyletnią córkę Zuzię. Dziewczynka nie kryła zachwytu. - Gdyby takie akcje na Piotrkowskiej były organizowane częściej, więcej ludzi robiłoby tu zakupy - podkreślała Patrycja Kaczmarek.

Handlową gorączkę będziemy obserwować do Wielkiej Soboty. W ciągu tygodnia część hipermarketów wydłuży godziny otwarcia, w sobotę natomiast sklepy będą czynne krócej niż zazwyczaj. W świąteczną niedzielę i poniedziałek zakupów nie zrobimy, w te dni obowiązuje bowiem zakaz pracy w placówkach handlowych. Otwarte będą nieliczne sklepy osiedlowe i stacje benzynowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki