W przyszłym roku łodzianie powinni mocno trzymać się za kieszeń. Władze Łodzi planują podwyższyć niemal wszystkie podatki i opłaty płacone przez mieszkańców.

Od niedzieli każdy mieszkaniec Łodzi musi płacić 24 zł miesięcznie za odbiór śmieci obowiązkowo segregowanych. Jest to podwyżka prawie o 100 proc,. bowiem dotychczas obowiązująca stawka za odbiór śmieci segregowanych wynosiła 13 zł, a do końca roku 2018 było to zaledwie 7 zł! Czyli w ciągu 11 miesięcy ci co segregują śmieci płacą za ich odbiór trzy razy więcej.

Tyle, że to nie koniec podwyżek. Rada miejska uchwaliła już, że od 1 stycznia 2020 r. wzrośnie podatek od nieruchomości. W przypadku budynków mieszkalnych podatek wzrośnie o 2 grosze i wyniesie 0,81 zł za mkw. powierzchni użytkowej. Oznacza to, że np. własnościowe 50-metrowe mieszkanie w bloku trzeba zapłacić rocznie złotówkę więcej. W przypadku lokali przeznaczonych na działalność gospodarczą stawka wzrośnie z 23,47 zł do 23,90 zł za mkw. Jest to maksymalna stawka dozwolona przepisami, tyle samo trzeba będzie płacić w m.in. Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu.


Czytaj na kolejnych slajdach

Od 13 czerwca wzrośnie cena wody w Łodzi. Obecnie za metr sześcienny łodzianie płacą 4,42 zł brutto, a będą 4,51 zł brutto. Obniżona będzie za to opłata za odbiór ścieków – z 4,41 zł za m. sześć. do 4,38 zł. Taką taryfę dla ZWiK zatwierdziła dyrekcja regionalna Wód Polskich. Dla statystycznej trzyosobowej łódzkiej rodziny, która zużywa ok. 10 m sześć. wody miesięcznie (i „produkuje” tyle samo ścieków) oznacza to w skali roku podwyżkę o ok. 7 zł. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przedstawiając projekt budżetu Łodzi na 2020 r. nie wykluczyła, że miasto może złożyć do Wód Polskich wniosek o zmianę taryfy opłat za wodę i ścieki w związku z tym, że Łódź otrzyma mniej pieniędzy z budżetu państwa, w wyniku zmniejszenia podatku PIT i będzie brakować pieniędzy w budżecie miasta.

Więcej zapłacą też rodzice za pobyt dzieci w żłobkach. Obecnie trzeba za to zapłacić 270 zł miesięcznie. Od stycznia będzie to kwota 390 zł. Wysokość tej opłaty jest uzależniona od minimalnej pensji. Ta od stycznia rośnie ze 2250 zł do 2600 zł brutto. Dodatkowo w Łodzi zostanie podniesiona opłata z 12 do 15 proc. najniższego wynagrodzenia – stąd 390 zł za pobyt dziecka w żłobku.

Czytaj na kolejnym slajdzie

Na akceptację rady czeka jeszcze podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej, o ok. 7 proc. Bilet 20 minutowy normalny ma zdrożeć z 2,80 zł do 3 zł, a 40 minutowy z 3,60 zł do 3,80 zł. Podwyższone zostaną również ceny migawek, za wyjątkiem biletów dla seniorów i uczniów. Jeżeli radni zgodzą się na podwyżki, to powinny wejść one w życie pod koniec lutego, a jeżeli rada nie zgodzi się na podwyżkę, to ZDiT rozważy ograniczenie liczby kursów MPK.

Od 2 marca zostanie też znacznie powiększona strefa płatnego parkowania. Obecnie obejmuje ona 4,6 tys. miejsc, a powiększy się o 3 tys. miejsc, w tym podziemny parking przy dworcu Fabrycznym, na którym mieści się prawie tysiąc aut. Ma dać to miastu dodatkowe 3,6 mln zł. Na razie w magistracie głośno nie mówi się o podwyżkach opłat za parkowanie, ale nie jest to wykluczone. Po nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, maksymalna opłata za godzinę parkowania jest powiązana z płacą minimalną i w 2020 r. może wynieść już 3,9 zł, a dodatkowo w dużych miastach tj. Łódź można będzie tworzyć śródmiejskie strefy parkowania, w których opłaty będą mogły być nawet trzykrotnie wyższe, czyli 11,7 zł.

Czytaj na kolejnym slajdzie

Liczyć się należy też z podwyżką opłat czynszowych. Ostatnia podwyżka była w maju 2017 r., kiedy stawka bazowa wzrosła z 7,03 zł do 9 zł. W Łodzi jest blisko 47 tys. mieszkań komunalnych.
Od marca za parkowanie trzeba będzie płacić na Fabrycznym. Czy urząd podniesie też stawki opłat?
Wzrosły opłaty za śmieci, rośnie cena wody, urząd chce też droższych biletów MPK.