Dyrektor Jaskuła odniósł się jeszcze raz do zmian organizacyjnych, które wprowadzone zostały w teatrze od pierwszego listopada.
- Wszystkie służą zmianie wizerunku teatru, który w ostatnich latach nie był najlepszy, choć nie wiem czy zawsze zasłużony. Także w środowisku teatralnym. Nie ułatwia to zapraszania do współpracy ciekawych twórców - wyjaśniał Jaskuła. - Przez ostatnie lata Teatr Nowy poszukując pieniędzy i widzów nieco dryfował w stronę rozrywki, noszącej niekiedy znamiona chałtury. Chcę go teraz skierować ku sferze wartości. Liczę, że istnieje widz teatralny w Łodzi, który potrzebuje teatru takiego jakim "Nowy" kiedyś bywał, teatru moralnego, społecznego.
Jaskuła zaznaczył, iż zespół aktorski jest dojrzały, bo średnia wieku to 47 czy 48 lat i trzeba będzie go odmłodzić. - Potrzeba nam trochę świeżej krwi, ale nie chciałbym żeby odbyło się to przy rozlewaniu krwi. Myślę o tym raczej jako o swobodnym kształtowaniu zespołu.
Jaskuła przedstawił też szczegóły kilku nowych przedsięwzięć, których niebawem będziemy świadkami.
- Zależy nam, by uczynić tę scenę ośrodkiem młodego energetycznego teatru, którego głos dopiero zaczynamy w Polsce słyszeć, ale już staje się bardzo ważny. Prowadziłem rozmowy z reżyserami młodszych pokoleń i zamierzam zorganizować cykl Rewizji Dejmkowskich, w którym dokonywane będą reinterpretacje Dejmowskich przedstawień. Prowadzę zaawansowane rozmowy z Michałem Zadarą, który może rozpocząłby cykl realizacją "Żywota Józefa" Mikołaja Reja.
Kolejnym przedsięwzięciem byłyby Debiuty.Pl, które mogą być realizowane wspólnie z Instytutem Teatralnym im. Z. Raszewskiego,Teatrem Nowym w Krakowie oraz Teatrem Współczesnym we Wrocławiu Krystyny Meissner. Umożliwiałby on czterem wybranym absolwentom szkół teatralnych i filmowych realizację zawodowego debiutu w teatrze, który później pokazywany byłby we wszystkich ośrodkach w projekt zaangażowanych.
Dyrektor Jaskuła zdradził również realizacje planowane na kolejny sezon. Będą to Od "Święta Joanna Szlachtuzów" B. Brechta w reżyserii Jarosława Tumidajskiego, "Don Carlos" F. Schillera, którego przygotowałaby Katarzyna Raduszyńska. Natomiast "Samuela Zborowskiego" Juliusza Słowackiego wyreżyserowałby Szymon Kaczmarek (rok temu z dyplomantami "filmówki" przygotował spektakl "Cztery" na podstawie "Niepokojów wychowanka Torlesa" R. Musila).
Natomiast samo już Jubileuszowe Spotkanie rozpoczęło się w samo południe, a zorganizowane zostało dokładnie w 61 rocznicę premiery na łódzkiej scenie przedstawienia "Brygada Szlifierza Karhana" w reżyserii Kazimierza Dejmka. Gośćmi teatru byli dawni pracownicy, przyjaciele i osoby związane z nim na przestrzeni lat. W spotkaniu poświęconym wydanej właśnie pod redakcją prof. Anny Kulligowskiej-Korzeniewskiej książce "Teatr Kazimierza Dejmka" wziął udział prof. Lech Śliwonik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
