Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Widzew nie przeprosi niepełnosprawnego kibica

Agnieszka Jasińska
Widzew nie przeprosi niepełnosprawnego kibica, którego ochroniarz nie wpuścił na mecz.
Widzew nie przeprosi niepełnosprawnego kibica, którego ochroniarz nie wpuścił na mecz. Dziennik Łódzki/archiwum
Widzew nie przeprosi niepełnosprawnego kibica. Klub w piątek przysłał wyjaśnienia w sprawie zajścia na stadionie:

"Otrzymaliśmy od firmy ochraniającej sobotni mecz z Polonią Warszawa szczegółowe wyjaśnienia dotyczące sytuacji, która została opisana we wtorkowym wydaniu "Polska Dziennik Łódzki". Z informacji, jaką uzyskaliśmy wynika, iż wspomniane wulgarne słowa, które zostały przytoczone w artykule wobec kibica nie zostały użyte.

Warto nadmienić, że RTS Widzew Łódź od dłuższego czasu umożliwia bezpłatne wejście na imprezy sportowe odbywające się na stadionie osobom o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Ze względu na obecną infrastrukturę stadionową nie jesteśmy w stanie przyjąć wszystkich, którzy się zgłaszają. Warunkiem skorzystania z takiej możliwości jest w tym przypadku wcześniejsze poinformowanie klubu przed każdym meczem, w którym chce się uczestniczyć. Nie
wystarczy niestety jedno zgłoszenie na całą rundę, ponieważ w sytuacji, gdy liczba miejsc jest ograniczona, mogłoby się zdarzyć, że część miejscówek pozostałaby niewykorzystana ze szkodą dla innych osób chętnych do obejrzenia konkretnego meczu z trybun. O wejściu na daną imprezę sportową decyduje kolejność zgłoszeń. Zazwyczaj podczas meczu na obiekcie bezpłatnie przebywa kilkanaście osób niepełnosprawnych.

W tym konkretnym przypadku, przed meczem z Polonią Warszawa, nie otrzymaliśmy informacji o tym, że pan Michał Kościecha będzie chciał uczestniczyć w tym spotkaniu. Tymczasem pracownik ochrony nie ma prawa wpuścić na mecz na podstawie samej legitymacji inwalidzkiej zgłaszającej się osoby. Na obiekt podczas imprezy sportowej można wejść tylko na podstawie biletu, karnetu, bądź zaproszenia.

Oczywiście nie chcemy, aby żaden z naszych kibiców czuł się pokrzywdzony, dlatego mamy nadzieję, że w przyszłości Pan Michał Kościecha będzie zgłaszał wcześniej chęć uczestnictwa przed każdym
meczem, by bez przeszkód móc wejść na stadion."

Michał Kulesza
Rzecznik Prasowy
RTS Widzew Łódź S.A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki