Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: wielki mural zasłonięty reklamą

Matylda Witkowska
Trzy bilboardy, jedna płachta. A pod nimi obraz namalowany przez amerykańskich artystów
Trzy bilboardy, jedna płachta. A pod nimi obraz namalowany przez amerykańskich artystów Grzegorz Gałasiński
Jeszcze kilka dni temu na ścianie kamienicy przy ulicy Żwirki 8 pięknie prezentowały się dwie postacie z flagą Łodzi i pocztówką. Teraz zasłonięto je wielką reklamą sklepu.

Skandal z niszczeniem muralu w Łodzi opisywaliśmy kilkakrotnie. Ogromny obraz stworzony został w sierpniu w ramach festiwalu Graffiti Outline Colour Festival. Wykonali go amerykańscy artyści Tats Cru. Miał być atrakcją miasta i głównym punktem programu festiwalu, dofinansowanego przez miasto kwotą 300 tys. zł.

Jednak już dwa tygodnie po imprezie dzieło zostało uszkodzone - oszczpeciły go trzy bilboardy reklamowe firmy AMS.

- Wiedzieliśmy, że tylko kawałek ściany jest wynajęty pod mural, ale świadomie zdecydowaliśmy się pomalować całą. Bo może kiedyś bilboardy zdej-mą - tłumaczył nam wtedy Mariusz Łysio, menedżer festiwalu.

Ale na tym dewastacji dzieła nie poprzestano. Teraz cała powierzchnia obok billboardów została otoczona hakami, na których zawieszono gigantyczną płachtę z reklamą sklepu.

- Wynajęliśmy ścianę na dwa miesiące od pośrednika. O muralu nic nie wiemy - mówi Cezary Furmanowicz, dyrektor marketingu koncernu Selgros.

Firma reklamowa Globart, która dzierżawi ścianę, nie chce się wypowiadać.

- To sprawa między właścicielem kamienicy a twórcami - tłumaczy jej przedstawiciel.

Czy łodzianie zobaczą jeszcze mural? Nie wiadomo. Z właścicielem kamienicy kolejny raz kontakt był nie możliwy.

Organizatorzy festiwalu Graffiti Outline Colour Festival też nabrali wody w usta.

- Swoje stanowisko na temat reklam i wynajęcia powierzchni przedstawiliśmy już w oświadczeniu miesiąc temu. Nie mamy nic do dodania - skwitował Mariusz Łysio.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki