Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: właściciel na zgliszczach zajezdni [ZDJĘCIA+FILM]

kos, (Ad.)
W poniedziałek wczesnym popołudniem do spalonej zajezdni przy Dąbrowskiego w Łodzi przyjechał właściciel, Roman Bierzgalski.
W poniedziałek wczesnym popołudniem do spalonej zajezdni przy Dąbrowskiego w Łodzi przyjechał właściciel, Roman Bierzgalski. Artur Kostkowski
Roman Bierzgalski, właściciel dawnej zajezdni tramwajowej u zbiegu Dąbrowskiego i Kilińskiego, w poniedziałek po południu przyjechał na miejsce. Bierzgalski nie odbierał obiektu od strażaków kończących kilkunastogodzinną akcję gaśniczą.

Pożar w dawnej zajezdni tramwajowej wybuchł w niedzielę po południu.

ZOBACZ ZDJĘCIA!

Bardzo trudna akcja gaśnicza trwała do poniedziałkowego popołudnia.

ZOBACZ ZDJĘCIA!

Po zakończeniu działań strażaków na miejscu pojawił się właściciel zajezdni, Roman Bierzgalski. Przedsiębiorca od dawna zabiegał o możliwość wyburzenia obiektów po MPK
(CZYTAJ WIĘCEJ!)
, jednak wcześniej sprzeciwiały się temu służby konserwatorskie, społecznicy i łodzianie. W poniedziałek, jak twierdzą obecni na miejscu pożaru świadkowie, Roman Bierzgalski nie sprawiał wrażenia przerażonego czy zatroskanego ogromem zniszczeń.

W nieoficjalnej rozmowie przyznał, że bardziej niż pożarem hali przejmuje się własnym zdrowiem i śmiercią Andrzeja Leppera. - To przyjdzie Pan i go odbuduję (zabytek - red.). Jeszcze ma Pan młodych kolegów. Przyjdziecie i będziecie budować. Społecznie wybudujecie - odpowiedział właściciel na pytanie dziennikarza Dziennika Łódzkiego, o ewentualną odbudowę zabytku.

Czytaj też: We wtorek wyjaśnianie przyczyn pożaru zajezdni

Strażacy przed godziną 14:00 rozmawiający z Romanem Bierzgalskim zapowiedzieli, że będą na miejscu pożaru pracować jeszcze przynajmniej kilka godzin. Strażacy wydadzą właścicielowi terenu nakaz zabezpieczenia terenu, bo już wiadomo, że obiekt grozi zawaleniem.

CZYTAJ TEŻ: Łódź: policja w zabytkowej zajezdni MPK (FILM)

W jednej z wcześniejszych rozmów z Dziennikiem Łódzkim urzędnicy biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie wykluczali, że jeżeli hala zajezdni będzie nadawał się do rozbiórki, właściciel może dostać nakaz jej odbudowy.

***********************************************************************************

Przypominamy wymianę pism w sprawie wyburzenia zajezdni tramwajowej:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki