ZWiK zaprasza na dzień otwarty "fabryki wody" na Dąbrowie przy Bławatnej 19/21 (wjazd od ulicy Lodowej 110). Stację uzdatniania wody zwiedzać można od 9 do 13. Kolejne grupy zainteresowanych wpuszczane będą co godzinę. Od 8:30 do 12:30 z centrum miasta, Piotrkowskiej przy pasażu Schillera, łodzian dowozić będą specjalne autobusy.
Największą atrakcją i duma łódzkich wodociągów pozostaje jednak podziemna :katedra", czyli zbiorniki na wodę na Stokach. Tam, ze względów bezpieczeństwa, wchodzić nie wolno, dlatego ZWiK proponuje łodzianom wizytę w SUW. Przy tej okazji także będzie można uzyskać wiele informacji na temat zbiorników.
Wnętrze jak w średniowiecznej katedrze. Czerwono-pomarańczowa cegła, sto kopuł wspartych 81 kolumnami i typowo gotyckie sklepienia. Tak wygląda zbiornik na pitną wodę, jeden z czterech, które powstały na łódzkich Stokach w latach 30 i 50. W czwartek zaprezentował je łódzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Robi to raz na kilka lat, gdy sprawdza stan zbiorników. Zwykle tę podziemną katedrę woda zalewa na wysokość około 5 m. I chociaż woda stoi w nich od 70 lat, nie ma śladu zniszczeń. Powód? Wykonano je ze specjalnej cegły.
Wszystkich zbiorników na Stokach jest dziesięć, część z lat 60. Łączna ich pojemność to aż 100 mln l, a lustro wody zajmuje 2 ha.
- W razie awarii wodociągów tej wody starczy na dobę - mówi Marek Wilczak, rzecznik ZWiK. - Do jej dostarczania nie potrzebujemy pompy. Woda spływa sama, bo zbiorniki są w jednym z wyższych miejsc Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
