Imprezę w mieszkaniu na Teofilowie zorganizował 32-letni gospodarz.
Zaprosił znajomych. Wśród biesiadników był także 22-latek, który wprosił
się na towarzyskie spotkanie.
Huczna zabawa trwała całą noc. Kiedy gospodarz położył się spać, 22-latek ukradł mu kluczyki do bmw i odjechał nim. Gdy gospodarz obudził się, stwierdził, że spod bloku zniknęło auto. Zadzwonił do wszystkich uczestników imprezy, w tym do 22-latka, ale każdy zaprzeczył, by miał "pożyczyć" bmw. Jego kradzież poszkodowany zgłosił policji, a ta na Złotnie zatrzymała złodzieja. 22-latek nie był dotąd notowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!