- Nie chcemy podawać tych miejsc do publicznej wiadomości, bo nie chcemy, żeby łodzianie tam się gromadzili, bo to niebezpieczne - tłumaczył dyrektor Bartłomiej Wojdak. - Czy to znaczy, że ludzie mają tam nie przychodzić - pytał Bartosz Domaszewicz (PO), szef komisji promocji.
Dyrektor Wojdak: - Chodzi o to, żeby łodzianie oglądali sztuczne ognie z okien i balkonów. Niestety, jeśli chmury będą nisko widoczność będzie ograniczona. Takie tłumaczenie zadziwiło radną Wiesławę Zewald (PO) - Pomyłką jest wydawanie 100 tysięcy na fajerwerki, których nikt nie zobaczy - stwierdziła.
Radni postanowili zwrócić się do prezydent Hanny Zdanowskiej o przeznaczenie pieniędzy na inną sylwestrową atrakcję.
CZYTAJ TEŻ: Ruszyły przygotowania do sylwestra
Podczas ostatniej komisji promocji organizatorzy Łódź Design Festival przedstawili podsumowanie imprezy, która odbyła się w październiku i zaapelowali do radnych o podpisanie z nimi umowy na 3 lata. Taką umowę miasto podpisało już organizatorami Fashion Week. - Gwarancja, że dostaniemy przez trzy lata przynajmniej tyle, co w tym roku, czyli 750 tys. zł pozwoliłaby nam pozyskać więcej sponsorów- mówił Krzysztof Candrowicz, dyrektor Łódź Design Festival.
CZYTAJ TEŻ: Rusza Łódź Design Festival 2011 [ZDJĘCIA]
- Zwrócimy się do pani prezydent o napisanie projektu uchwały intencyjnej w tej sprawie- zapewnił Bartosz Domaszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?