Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Zaczął się proces właścicieli trzech psów, które pogryzły biegacza. Jest to małżeństwo. Grozi mu do 15 lat więzienia

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiedli: 52-letni Piotr K. i jego 51-letnia żona Katarzyna M.-K. Prokuratura postawiła im dwa zarzuty: spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 15 lat więzienia oraz znęcania się nad dwoma psami, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Niestety, z powodu pandemii dziennikarze nie mogli uczestniczyć w rozprawie.
Na ławie oskarżonych zasiedli: 52-letni Piotr K. i jego 51-letnia żona Katarzyna M.-K. Prokuratura postawiła im dwa zarzuty: spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 15 lat więzienia oraz znęcania się nad dwoma psami, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Niestety, z powodu pandemii dziennikarze nie mogli uczestniczyć w rozprawie. Polskapress
Proces małżeństwa, którego trzy psy dotkliwie pogryzły 47-letniego mężczyznę biegającego rekreacyjnie po Lesie Łagiewnickim, zaczął się w piątek 5 lutego w Sądzie Okręgowym w Łodzi.

Na ławie oskarżonych zasiedli: 52-letni Piotr K. i jego 51-letnia żona Katarzyna M.-K. Prokuratura postawiła im dwa zarzuty: spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 15 lat więzienia oraz znęcania się nad dwoma psami, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Niestety, z powodu pandemii dziennikarze nie mogli uczestniczyć w rozprawie.

Oskarżeni odmówili złożenia zeznań

- Na rozprawie odczytano akt oskarżenia. Sąd odebrał wyjaśnienia od oskarżonych, którzy odmówili ich złożenia, przesłuchał oskarżyciela posiłkowego oraz świadków. Z uwagi na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego sąd przerwał rozprawę do 5 marca br. - informuje sędzia Iwona Konopka, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi.

Z ustaleń śledczych wynika, że oskarżone małżeństwo nie zachowało odpowiednich środków ostrożności przy trzymaniu na podwórku trzech psów, przez co wydostały się z posesji i pogryzły biegacza.

Oko w oko z trzema groźnymi psami

Do tego pamiętnego, dramatycznego wydarzenia doszło w niedzielę 2 lutego 2020 roku w rejonie stawu, hotelu Prząśniczka i ul. Wycieczkowej na północnych obrzeżach Łodzi. Przed godz. 7 biegający łodzianin zauważył trzy groźne psy: m.in. dwa wilczury – mieszańce. Był całkowicie zaskoczony, bowiem już wcześniej biegał w tym miejscu i nigdy tak groźnej sfory nie spotkał.

Psy dopadły go. Zaczęły szarpać i kąsać

Gdy psy ruszyły w jego stronę, 47-latek zaczął uciekać w stronę hotelu. Niestety, nie zdążył. Psy dopadły go. Zaczęły szarpać i kąsać po rękach i nogach. Biegacz przewrócił się. Wkrótce podniósł się i dobiegł do hotelu Prząśniczka, którego pracownicy wezwali karetkę pogotowia. Dotkliwie pogryziony mężczyzna trafił do szpitala.

Policjanci wytropili właścicieli psów

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Łódź – Bałuty, natomiast policjanci przystąpili do poszukiwania właścicieli groźnych psów. Ich działania zakończyły się powodzeniem. Stróże prawa ustalili, że czworonogi mogą należeć do mieszkanki pobliskiej, niewielkiej ulicy. Była ona właścicielką ogrodzonej posesji z domem, po której biegały trzy psy. Policjanci porozmawiali z kobietą i sfotografowali czworonogi.

Psy rozpoznane przez biegacza i świadka

- Psy zostały rozpoznane zarówno przez pokrzywdzonego, jak i świadka zdarzenia. Chodzi o osobę, która pomagała zaatakowanemu mężczyźnie. Podczas przesłuchania małżonkowie nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów twierdząc, że niemożliwe jest, aby ich psy wyszły poza ogrodzenie. Po przedstawieniu zarzutów w stosunku do podejrzanych zastosowano wobec nich dozory policyjne i nakaz powstrzymywania się od posiadania psów – informował nas wówczas Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki