Łódź zadłuży się w 2023 roku na ponad 1 miliard złotych. Ile wyniesie dług na jednego mieszkańca miasta?

Miasto Łódź najpierw miało plan, według którego Europejski Bank Inwestycyjny miał udzielić samorządowi 300 mln zł w trzech transzach po 100 mln zł, przelanych kolejno w 2022, 2023 i 2004 r. Pierwszej transzy nowej linii kredytowej w minionym roku jednak nie uruchomiono ze względu na wysokie marże EBI, stąd też na sesji przegłosowano pobranie 200 mln zł w 2023 r., a ostatnich 100 mln zł. w 2024 r. Kredyt ma przeznaczenie wyłącznie inwestycyjne, wiadomo, że spora część trafi na remonty i modernizacje dróg, co z uwagi na ich fatalny stan, może mieć znaczenie przed planowanymi na wiosnę 2024 r. wyborami samorządowymi.

Na sesji wielomilionowy kredyt wśród radnych większych emocji nie wzbudził, za to dzień wcześniej na komisji finansów radny Władysław Skwarka (Niezależni Socjaldemokraci) dopytywał skarbnika Krzysztofa Mączkowskiego o ponad 500 mln zł niewykorzystanych w budżecie 2022 r., a których jeszcze nie wpisano do tegorocznego budżetu. Radny Skwarka w ten sposób zasugerował, że drogi kredyt z EBI nie jest potrzebny, skoro do budżetu wpłyną setki milionów z poprzedniego roku. Skrabnik doradzał jednak, by poczekać na pierwsze dane z wykonania zeszłorocznego budżetu.

Emisja obligacji na sumę 849 mln zł. zł., podobnie jak kredyt z EBI, jest zapisana w budżecie na 2023 r. Emisja ma zasypać większość deficytu budżetowego, który ma osiągnąć – przynajmniej na poziomie projektu budżetu – aż 974 mln zł, co tłumaczone jest m.in. rosnącą inflacją oraz niekorzystnymi dla samorządów zmianami w PIT. Projektowany ubytek w PIT dla Łodzi ma wynieść 44 mln zł.

Obie uchwały przeszły dzięki poparciu rządzących Łodzią klubów Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy. Przeciw obu uchwałom był klub PiS, pozostali radni opozycji wstrzymywali się od głosu bądź też byli przeciw.

Obligacje mają zostać wyemitowane w dziesięciu seriach, ich wykup rozpocznie się w 2031 r, a zakończy w 2035 r. Według najświeższej wieloletniej prognozy finansowej dla miasta Łódź, kwota zadłużenia miasta na koniec 2023 r. przekroczy rekordowe 4 mld 773 mln zł, a w 2024 r. przewidywany jest szczyt sumy zadłużenia: prawie 4 mld 816 mln zł. Od 2025 r. dług ma spadać, na początek do 4 mld 573 mln zł.

Na koniec 2023 r. przewidywany dług na jednego mieszkańca Łodzi ma przekroczyć 7 tys. zł. Gdy prezydent Hanna Zdanowska (PO) obejmowała stanowisko prezydenta Łodzi w grudniu 2010 r., odziedziczyła po swym poprzedniku Jerzym Kropiwnickim, dług przypadający na jednego mieszkańca opiewał na 1782 zł.

Zobaczcie galerię zdjęć z sesji w środę 1 lutego