Sam remont 800-metrowego odcinka ul. Grota-Roweckiego wraz z chodnikami i miejscami parkingowymi, między ulicami Tatrzańską a Przybyszewskiego zakończył się co prawda w 2018 r., jednak spór o dodatkową zapłatę między miastem Łódź a wykonawcą, czyli łódzką spółką Zakład Remontowo Budowlany, na lata przeniósł się na salę sądową. Strony nie dogadały się co do zapłaty za zdjęcie i wywóz gruzu, głównie trylinek, które zalegały pod usuwaną warstwą bitumiczną. Miasto Łódź nie zgodziło się na dodatkową zapłatę, pozwało wykonawcę do sądu i przegrało w dwóch instancjach.
Już w toku robót okazało się, że są spore rozbieżności między zapisami w dokumentacji, a faktyczną ilością gruzu i prac, które wykonawca musiał wykonać przy zdjęciu, załadowaniu i wywiezieniu odpadów w miejsce oddalone ponad 5 km od placu . Sąd Okręgowy w Łodzi jako podstawową kwotę dla wykonawcy zasądził 956,1 tys. zł., ale to nie wszystko. Miasto ma zapłacić jeszcze ustawowe, kilkuletnie odsetki od sześciu kwot: najwyższa z nich to 413,8 tys. zł, najniższa 82,1 tys. zł.
Na spotkaniu komisji finansów Rady Miejskiej Łodzi po pytaniach radnych Agnieszka-Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich, stwierdziła, że do sądu wpłynęła korzystna dla miasta Łódź opinia biegłego w spornej sprawie, acz sąd się do nie nie przychylił.
Dyrektor ZIM dodała, że dokonano tymczasowej zapłaty za wyrok, ale obecnie urzędnicy analizują uzasadnienie wyroku, stąd nie jest wykluczone złożenie skargi kasacyjnej. Wykonawca inwestycji domagał się z kolei zwrotu ponad 23 tys. zł nałożonej przez miasto Łódź kary jako bezpodstawnej, ale sąd się do tego wniosku nie przychylił.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?