Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Zawyją syreny alarmowe. Wojsko sprawdza ochronę przed terrorystami

Jacek Losik
Jeśli nad Łodzią pojawią się terroryści, pracownicy wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego powiadomią samorząd, który włączy syreny
Jeśli nad Łodzią pojawią się terroryści, pracownicy wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego powiadomią samorząd, który włączy syreny Grzegorz Gałasiński
Ci, którzy usłyszą dzisiaj wycie syren, niech się nie denerwują - to tylko ćwiczenia. Wojsko sprawdza, jak jesteśmy chronieni przed terrorystami.

O tym gdzie, kiedy i czy w ogóle zawyją syreny w Łodzi i woj. łódzkim wiedzą tylko nieliczni wtajemniczeni (wiadomo jedynie, że ćwiczenia mogą odbyć się w godz. 6 - 19). Wszystko ma wyglądać jak prawdziwy atak terrorystyczny.

Takie właśnie jest założenie krajowych ćwiczeń pod kryptonimem Renegade - Kaper, organizowanych przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Scenariusz ćwiczenia zakłada możliwość dokonania ataków na strategiczne obiekty infrastruktury (w tym morskiej) oraz ważne obiekty użyteczności publicznej. Terroryści na niby zaatakują je z powietrza (np. za pomocą przechwyconego samolotu pasażerskiego) lub z morza. Którędy i dokładnie jak przeprowadzą atak - nie wiadomo. Można się ich spodziewać w każdym zakątku kraju. W ubiegłym roku (ćwiczenia są regularnie organizowane przez wojsko) polegały m.in. na naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez samolot Su-22. Wówczas intruza do lądowania na lotnisku w Powidzu zmusiła para myśliwców MiG-29.

- Celem ćwiczenia jest sprawdzenie procedur współdziałania oraz przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym z powietrza i morza - tłumaczy podpułkownik Piotr Walasek, rzecznik Dowództwa Operacyjnego RSZ. Ćwiczenie zostało tak przygotowane, aby hipotetyczne zdarzenia scenariusza były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistości i zostały odwzorowane w realnym życiu. Taki sposób przygotowania daje możliwość faktycznego działania ćwiczącym - dodaje.

W trening zaangażowane jest m.in. Dowództwo Generalne RSZ, kontrwywiad i wywiad wojskowy, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, Policja, Straż Graniczna, Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze", Polskie Linie Lotnicze LOT, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Centrum Antyterrorystyczne ABW, Urząd Morski oraz administracja rządowa. Oprócz sprawdzenia tego, jak wyżej wymienione służby współpracują w obliczu zagrożenia, testowany jest również system alarmowania cywili.

W Łodzi (zakładając, że zostaniemy dzisiaj "zaatakowani") ma to wyglądać następująco: pracownicy wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi na specjalnym kanale radiowym nasłuchują, czy wojsko podaje informacje o podejrzanym samolocie, mogącym być opanowanym przez terrorystów (status Renegade). Następnie przekazują tę informację do władz powiatu, na którego teren wleciał obiekt zagrażający bezpieczeństwu ludności cywilnej. Na końcu samorządy mają uruchomić alarm - trzyminutowy modulowany dźwięk.

Jacek Gzik z wydziału zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa zapewnia, że Łódź jest gotowa na tę próbę. - Jesteśmy postawieni w stan gotowości - twierdzi Gzik. - Dla nas nie jest to nowa sytuacja. Każdego dnia jesteśmy przygotowani do natychmiastowego włączenia alarmu.

Wtorkowe testy systemu ostrzegania przed zagrożeniem nie są pierwszymi, które przeprowadzono w 2015 roku. 19 lutego, jak co roku, syreny zawyły na polecenie wojewody. Ćwiczenia miały na celu wypróbowanie emisji komunikatu głosowego przez specjalnie do tego przystosowane syreny (do tej pory alarm składał się głównie z modulowanego dźwięku). Jak się okazało, słyszalność komunikatu nie zawsze była wystarczająca.

- Najczęściej były to problemy typu opóźnienie nadania sygnału lub nawet niepodanie go wcale - mówi Arkadiusz Makoski, zastępca dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. - Zajęliśmy się już tymi usterkami - zapewnia.

Zobacz też:

Źródło x-news: Ukryła się w szafie przed terrorystami. Kenijska studentka wspomina masakrę w Garissie (napisy)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki