Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy kierowcy chcą obowiązkowego OC dla cyklistów. Złożyli wniosek w ministerstwie [SONDA]

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Obowiązkowe OC miałoby pomóc rowerzystom, którzy nie są w stanie zapłacić odszkodowania za spowodowany wypadek
Obowiązkowe OC miałoby pomóc rowerzystom, którzy nie są w stanie zapłacić odszkodowania za spowodowany wypadek Paweł Łacheta
Łódzcy kierowcy złożyli w ministerstwie wniosek o wprowadzenie obowiązkowego OC dla cyklistów. Rowerzyści podkreślają, że takiego obowiązku nie ma w żadnym kraju w Europie

Wniosek o wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) dla rowerzystów złożyła w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa inicjatywa łódzkich kierowców EL 00000. Impulsem do złożenia wniosku było niedawne rozpoczęcie funkcjonowania Łódzkiego Roweru Publicznego.

- Wypadki z winy rowerzystów zdarzają się często, a teraz dodatkowo na ulice wyjechali mniej doświadczeni cykliści - mówi Urszula Małoszewska, członkini grupy i jedna z pomysłodawczyń wniosku.

Przeczytaj też:Rowerzyści kontra kierowcy. Skąd wzięła się łódzka wojna uliczna?

Jak podkreśla Małoszewska obowiązkowe OC będzie z korzyścią dla rowerzystów.- Jeżeli ktoś nie ma ubezpieczenia i na rowerze złamie komuś nogę albo zarysuje lakier samochodu, może zapłacić z własnej kieszeni ogromne odszkodowanie - wyjaśnia. - Tymczasem 30 czy 33 zł na rok ubezpieczenia to nie jest dużo, a rozwiązuje problem - dodaje.

Czytaj też:Łódzki Rower Publiczny. Straż miejska zapowiada pouczenia i mandaty dla niedzielnych rowerzystów

Małoszewska sama ma OC na rower, którym czasem jeździ. - Na szczęście nie musiałam z ubezpieczenia korzystać - przyznaje. Zna natomiast przypadek rowerzysty, od którego poszkodowany domagał się 18 tys. zł z dnia na dzień.

Nie wiadomo, jakie będą losy obywatelskiego wniosku, który złożono trzy tygodnie temu. Na razie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa uznało, że takie sprawy nie leżą w jego gestii i przekazało sprawę do Ministerstwa Finansów.

Jednak już teraz, przed ewentualnymi pracami legislacyjnymi, temat wzbudził wątpliwości rowerzystów. Hubert Barański, prezes zajmującej się ruchem rowerowym Fundacji Fenomen, sam OC na rower posiada. Jednak jest przekonany, że zmuszanie rowerzystów do jego wykupywania to zły pomysł.

- W żadnym kraju w Europie czegoś takiego nie ma - podkreśla Barański. - W 2012 roku z obowiązku zrezygnowali Szwajcarzy. Uznali, że kontrolowanie tego obowiązku jest mało efektywne - dodaje. I podkreśla, że pomysł chybiony jest z jeszcze innego powodu. - Skierowany jest do grupy ludzi, którzy częściej są ofiarami wypadków niż ich sprawcami - dodaje.

Obecnie OC dla rowerzystów nie jest obowiązkowe. Jak podkreśla Daniel Trzaskoś z zajmującej się ubezpieczeniami agencji Brandscope, to na polskim rynku wciąż nowy produkt. - Jedynie niewielki ułamek rowerzystów posiada takie ubezpieczenie - mówi Trzaskoś. - Jest ono dużo bardziej popularne w Europie Zachodniej i prawdopodobnie moda na nie dotrze także do Polski - ocenia.

Czytaj też:Łódzki Rower Publiczny sprawi, że rowerzysta nie będzie bezkarny

Tymczasem z policyjnych statystyk wynika, że w ostatnich latach liczba wypadków i innych zdarzeń drogowych z udziałem cyklistów jest niemal taka sama. W 2014 roku doszło do 652 wypadków, a w ubiegłym było ich 667. W 2014 roku na drogach województwa łódzkiego zginęło 26 cyklistów, w ubiegłym - 32.

Jednak większość wypadków, w których uczestniczą rowerzyści, powodowana jest przez kierowców samochodów. W ubiegłym roku tylko 205 z ogólnej liczby 667 wypadków spowodowane było przez cyklistów. Jak podkreśla łódzka policja, do wypadków najczęściej dochodzi na przejazdach rowerowych, gdzie cykliści jadą zgodnie z prawem, ale kierowcy nie ustępują im pierwszeństwa.

Powstaje mapa Łodzi tylko dla rowerzystów

Obowiązkowe ubezpieczenie OC to kolejny już pomysł na regulację transportu rowerowego. Kilka tygodni temu głośno było o pomyśle Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, by wprowadzić obowiązkowe karty rowerowe dla cyklistów, którzy nie mają prawa jazdy. Pomysł ten miał zmniejszyć liczbę wypadków na drogach.

Prawa rowerzysty

Brak prawa jazdy

Pełnoletni cykliści nie muszą posiadać prawa jazdy ani dokumentu poświadczającego znajomość przepisów. Jedynie osoby do 18. roku życia, poruszając się po drogach publicznych, muszą mieć zdany egzamin na kartę rowerową. Karty rowerowe wydaje się po skończeniu 10. roku życia. Rowerzystów młodszych traktuje się jak pieszych i pozwala np. jeździć po chodniku.

Jazda po chodniku

Zabroniona jest jazda po chodniku przez rowerzystów, którzy mają więcej niż 10 lat. Prawo przewiduje jednak kilka wyjątków. Nawet starsi mogą jechać po chodniku, gdy jadą z dzieckiem do 10. roku życia albo warunki pogodowe są bardzo trudne. Można też jechać w zwykłych sytuacjach, jeśli chodnik ma powyżej 2 metrów szerokości, a na jezdni - w terenie zabudowanym - dopuszczalna prędkość przekracza 50 km/godz.

Jazda po pijanemu

Cyklistom nie wolno jeździć po pijanemu, ale przyłapani są traktowani łagodniej niż kierowcy. Od dwóch lat rowerzysta, który ma we krwi więcej niż 0,2 promila, popełnia wykroczenie. W przeciwieństwie do kierowcy nie jest traktowany jako przestępca. Grozi mu do 14 dni aresztu lub grzywna od 20 zł do 5 tys. zł. Pijani rowerzyści nie tracą prawa jazdy, sąd może jednak orzec utratę prawa do prowadzenia roweru od 6 miesięcy do 3 lat.

MATURA 2016|MATURA 2016 w Łodzi. Jako pierwszy - pisemny polski [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki