Łódzcy radni nie chcą ruszać pomnika Kościuszki

kliknęłam i znowu zobaczyłam tą idiotyczną kolumnadę :(((

Dlaczego jakas ekipa nieudaczników, ma miec wpływ na to co najbardziej wartościowe? dlaczego ci, którzy niedługo odejda maja miec decydujący wpływ na nasza rzeczywistość? Łodzianie sa oburzeni ta propozycja, a to, ze wiekszośc popiera te bzdurę jest zwykłym i bezczelnym kłamstwem

PEŁO MA WIĘKSZOŚĆ I ZROBI JAK NALEŻY PORZĄDEK NA TYM PLACU,JA TO WAM MÓWIĘ.

wreszcie pozyteczna decyzja.
Plac Wolności to nie tylko historia, tradycja, to róniez swiadoma dojrzała kompozycja, harmonia i klasyka.
dziwne, ze p. Janiak de wnerwiaja brzydkie i degradujace otoczenie elewacje mieszkaniówki z lat 70-atych, które w pierwszym rzedzie trzeba zmienic. Trzeba równiez wyeliminowac ruch kołowy wraz ze zmiana funkcji w okolicznych obiektach, bo na Plac nie ma po co przychodzic i przesunięcie pomnika tego nie zmieni. Mnie nie bedzie obchodzic jego lokalizacja nadal skoro nie mam na Plac po co przyjść.
I może jeszcze jedno, troche pokory i profesjonalizmu by sie temu panu przydało, bo pyszałkowate odpowiedz w stylu nie wiem i nie obchodzi mnie to, nie licuja z funkcją która ten pan piastuje. Nie podoba mi sie ten człowiek i teraz rozumiem dlaczego wypłynął do fotografowania gołych cycków i fal..ów nie potrzeba dużej ilosci szarych komórek.

Po co ruszać pomnik, kase można wydać na coś bardzie isotnego

Czy prof. Grzegorz Matuszak jest świadom swojej wypowiedzi? Mnie się wydaje, że nie. A to dlatego, iż porządek architektoniczny na Placu Wolności został zachwiany po wybudowaniu chociażby tego szklanego budynku [nie bardzo wiem czego to jest siedziba] oraz paru kamienic, które kompletnie nie pasują do architektury Starego Miasta. Nie wiem kto wyraził na to zgodę. Zatem przesunięcie pomnika, powtarzam PRZESUNIĘCIE a nie USUNIĘCIE, nie jest chyba zabiegiem drastycznym. Myślę, że pomysł pana Janiaka jest dobry, ponieważ obecny Plac Wolności wygląda niestety paskudnie i nie jest funkcjonalny jako "plac". Dziękuję.

weż się nie kompromutuj takimi porównaniami.

to zaproponował architekt. co by było gdyby lekarz diagnozował chorobę a pacjenci szpitala demokratycznie, większością głosów decydowali o leczeniu chorego? Drodzy Radni; więcej zaufania - pomysł nie jest taki głupi!