Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie chcą mieszkać na Chojnach

Piotr Brzózka
Łodzianie chcą mieszkać na Chojnach
Łodzianie chcą mieszkać na Chojnach Jakub Pokora
Gdzie chcą mieszkań łodzianie? Niespodzianka. W blokach na Górnej - na osidlach Chojny, Zarzew, Dąbrowa... Tak przynajmniej wynika z najnowszego raportu łódzkiego Multibanku, który przeanalizował kredyty mieszkaniowe swoich klientów.

W ostatnich latach najpopularniejszą dzielnicą był Widzew. Jeszcze dwa lata temu chciało tam mieszkać 32 proc. łodzian. Największą popularnością cieszyły się zwłaszcza nowe bloki na Janowie i Olechowie, które dla wielu kojarzyły się z małym luksusem. Teraz jednak Widzew wybiera jedynie 20 proc. łodzian szukających mieszkania, co sprawia że dzielnica ta spada z pierwszego na przedoostatnie miejsce. Po części wynika to z problemów komunikacyjnych (do centrum jest z tych osiedli ponad 10 kilometrów), po części - ze zmniejszenia ofert mieszkań.

Co innego z niedocenianą dotąd dzielnicą Górna, którą wybiera aż 27 proc. łodzian (dwa lata temu 19 proc.). Skąd ta nagła popularność? Z danych portalu Domiporta.pl wynika, że ceny są tu niższe o 5 procent, niż w pozostałych dzielnicach Łodzi. Przeciętna cena używanych mieszkań na Górnej to 4262 zł. Te nowe, od dewelopera kosztują średnio 4519 zł.

Oprócz cen ważna jest też dobra komunikacja z centrum miasta. Potwierdza to Sylwia Nowak, która kupiła mieszkanie w starym, ale przytulnym bloku przy ul. Tagore, niedaleko ronda Lotników Lwowskich.

- Samochodem do Galerii Łódzkiej dojeżdżam w pięć minut, niewiele dłużej zajmuje droga autobusem. Gdy wracam do domu taksówką z imprezy, płacę niewiele ponad 10 złotych. Do centrum jest zresztą tak blisko, że w razie czego mogę iść na piechotę. A jednocześnie mieszkam na uboczu, jest cicho, bezpiecznie, zielono. I blok jest z cegły - zachwala osiedle na Górnej łodzianka.

Jeżeli chodzi o pozostałe dzielnice, Bałuty wybiera 23 procent łodzian, Polesie 21. Śródmieście - tylko 9 procent. Ostatnie miejsce centrum związane jest zarówno ze złym stanem kamienic, jak i minimalną ofertą deweloperów w tym rejonie.

Co ciekawe, sytuacja zmieniła się, kiedy analitycy banku wzięli pod lupę najbogatszych klientów (zarabiających powyżej 8 tys., zł na rękę). Co trzeci najchętniej wybiera Bałuty. Potem są Górna, Widzew, Śródmieście a na ostatnim miejscu Polesie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki